Assassin's Creed Shadows: Szczera Recenzja
  • Article

  • 21:36, 20.03.2025

Assassin's Creed Shadows: Szczera Recenzja

Podobnie jak wielu fanów serii Assassin’s Creed, od lat czekałem na pełnoprawną odsłonę osadzoną w feudalnej Japonii. Kiedy ogłoszono Shadows, tytuł z serii Assassin's Creed, przyjąłem tę wiadomość z nutą optymizmu. Czy Ubisoft, po tych wszystkich latach, mógłby zaoferować inne doświadczenie, jednocześnie zachowując istotę gry? To było główne pytanie, które krążyło mi po głowie. Na szczęście, po spędzeniu kilku godzin na dokładnym przemierzaniu genialnego otwartego świata, pokonywaniu wrogów zarówno w skrytym, jak i dynamicznym tempie walki, mogę śmiało powiedzieć, że Shadows jest jednym z najbardziej porywających wpisów od lat, mimo pewnych wad.

              
              

Historia, która błyszczy w osobistych momentach

W XVI-wiecznej Japonii, gdzie chaos był wszechobecny w cienistych dolinach i górzystych regionach, dwóch samurajów, Naoe – wyszkolona w skrytobójstwie i technikach zabijania oraz Yasuke – potężny, umiejętny wojownik z bolesną przeszłością, połączyło siły, by osiągnąć wspólny szlachetny cel: przywrócić sprawiedliwość w miejsce skorumpowanej władzy szogunatu. Jednak przelana krew niewinnych ludzi w wojnach domowych staje się zrozumiała, gdy spojrzeć na to przez pryzmat jednej idei: Sprawiedliwości.

Z feudalną Japonią w tle, gra rzeczywiście posiada jedną z najbardziej intrygujących fabuł w całej serii Assassin's Creed. Jednak mój entuzjazm dla gry zaczął słabnąć z każdą akcją kończącą się sceną. Kilka wątków wydaje się niespójnych, a szybkie zakończenie sprawiło, że poczułem, jakby istotne informacje zostały wycięte na długo przed osiągnięciem finałowego etapu. Mimo że gra brakuje w Hephalusie, historia pozostająca niedokończona jest bardziej niepokojąca niż sam Arion, zwłaszcza w odniesieniu do Naoe czy Yasuke.

                 
                 

Rozgrywka i mechanika

Rozgrywka w Assassin’s Creed Shadows to satysfakcjonujące połączenie starego i nowego. Ubisoft sprytnie podzielił swoje główne mechaniki między dwie postacie: Naoe uosabia klasyczne skradanie się, parkour i zabójstwa, podczas gdy Yasuke oferuje bardziej bezpośrednie podejście do walki dzięki swoim umiejętnościom samuraja.

Skradanie się znów nabiera znaczenia dzięki mechanikom takim jak kładzenie się na ziemi i manipulowanie źródłami światła, by pozostać ukrytym. Parkour jest bardziej płynny niż kiedykolwiek, umożliwiając bezwysiłkowe i dopracowane ruchy po dachach. Yasuke, z drugiej strony, przypomina chodzący czołg. Jego walka jest mocno uderzająca i satysfakcjonująca, przywołując wspomnienia z Ghost of Tsushima.

Chociaż nie mogłem swobodnie zmieniać postaci podczas głównych misji fabularnych, nigdy nie czułem się ograniczony ani nie zakłócało to płynności rozgrywki. Wolność podejścia do misji na różne sposoby wciąż się wyróżniała. Polegałem na skradaniu się Naoe, ale nigdy nie czułem się zmuszony do tego stylu gry, siła Yasuke była równie skuteczna. Jednak ograniczona różnorodność wrogów i powtarzalna struktura misji stały się zauważalne w drugiej połowie gry. Dreszcz emocji związany z zabójstwami i pojedynkami pozostał, ale trochę więcej różnorodności zwiększyłoby doznania.

                
                
Jak zwiększyć i uzupełnić Zwiadowców w Assassin's Creed Shadows
Jak zwiększyć i uzupełnić Zwiadowców w Assassin's Creed Shadows   
Guides

Grafika i świat

Bez wątpienia, Assassin’s Creed Shadows oferuje najlepszy świat w serii do tej pory. Każdy kawałek feudalnej Japonii, od pięknych majestatycznych zamków po spokojne wioski i bujne lasy, jest zrealizowany pięknie. Patrząc na historię, to co gra oferuje, w połączeniu z aktywnymi zmianami pór roku w grze, czyni ją najbardziej wciągającą w dziedzinie eksploracji. Zmieniające się pory roku wpływają na to, jak gra jest rozgrywana. Na przykład, śnieg wpływa na mobilność, a zamarznięte zbiorniki wodne tworzą nowe ścieżki podróży.

Sposób, w jaki zaprojektowano świat, zachęca do eksploracji, nie przytłaczając graczy zagraconymi mapami. W przeciwieństwie do poprzednich odsłon, punkty synchronizacji teraz po prostu ujawniają, co jest w pobliżu, zamiast zapełniać mapę ikonami. To sprawia, że świat wydaje się bardziej organiczny, zachęcając graczy do odkrywania sekretów naturalnie, zamiast gonić za celami z listy kontrolnej.

Niemniej jednak, choć sam świat jest oszałamiający, niektóre aktywności poboczne wydają się powtarzalne. Pętla zbierania ukrytych stron, wyzwalania obszarów i realizowania kontraktów na zabójstwa może stać się przewidywalna z czasem. Choć na początku cieszyłem się z tych zadań, pod koniec pragnąłem większej różnorodności w sposobie ich strukturyzacji.

                    
                    

Ostateczne przemyślenia

Jak dotąd spędziłem czas na Assassin's Creed Shadows i z perspektywy nowicjusza jest to jedna z najlepszych odsłon w serii. Powrót istotnego skradania się, wyrafinowanego parkouru i dwuosobowej postaci, jak w Syndicate, nadaje jej tożsamość, która wraz z zapierającym dech w piersiach otoczeniem czyni ją przyjemną do ponownego odwiedzenia.

Jednak nie jest pozbawiona wad. Główna fabuła słabnie w drugiej połowie, misje stają się nużące, a brak wystarczającej różnorodności wrogów nie pozwala w pełni wykorzystać systemu walki wręcz. Pomimo tych problemów, Shadows wprowadza nowe życie w serię Assassin's Creed i wskazuje, że seria nie jest tak słaba, jak wielu myśli.

Dla tych, którzy od dawna czekali na element feudalnej Japonii, ta gra jest spełnieniem marzeń. A dla tych, którzy, podobnie jak ja, zaczęli tracić zainteresowanie serią, Shadows stanowi przekonujący argument, by znów się nią zainteresować.

                 
                 

Ocena 8/10

Additional content available
Go to Twitter bo3.gg
Komentarze
Według daty 
Clash.gg 3 cases