Jak ligi regionalne zmieniły krajobraz zespołów profesjonalnych w LoL
  • Article

  • 18:56, 24.10.2024

Jak ligi regionalne zmieniły krajobraz zespołów profesjonalnych w LoL

League of Legends to jeden, jeśli nie największy esport na świecie. Miliony fanów z całego globu śledzą swoich ulubionych graczy. Niezależnie od tego, czy są fanami T1 marzącymi o kolejnym tytule mistrza świata, czy fanami z Ameryki Północnej pragnącymi sukcesu na worlds, każdy znajdzie dla siebie drużynę. Ekscytacja wynika z posiadania wielu regionalnych lig do oglądania, co oznacza, że zawsze będzie dostępny LoL esports dla każdego w ciągu tygodnia.

Zbadajmy, jak powstały regionalne ligi w League of Legends i jak ukształtowały jedne z najlepszych drużyn na świecie z różnych regionów.

Powstanie Ligi Regionalnych w LoL

EU vs NA at MSI 2019. Zdjęcie dzięki uprzejmości Riot Games<br>
EU vs NA at MSI 2019. Zdjęcie dzięki uprzejmości Riot Games

W 2013 roku, Riot podjął ambitną decyzję o konsolidacji, odchodząc od wydarzeń organizowanych przez strony trzecie i kwalifikacji do Worlds na rzecz tworzenia lig krajowych. W tym artykule skupimy się wyłącznie na powstaniu czterech głównych regionów. Są to LCK (Korea Południowa), LPL (Chiny), LEC (EMEA) i LCS (Ameryka Północna).

Wraz z rosnącą popularnością League of Legends po kolejnym udanym mistrzostwie świata, Riot postanowił, że nadszedł czas, aby zatrzymać swojego e-sportu w domu, nadzorując te ligi krajowe. Działały jeszcze wtedy firmy zewnętrzne, szczególnie na wschodzie.

Format każdej z lig różnił się, Wschód szczególnie skupiał się na rozgrywkach best-of-three, podczas gdy Zachód przez długi czas trzymał się przestarzałego formatu best-of-one. Na 2025 rok krajobraz sceny znów się zmieni. Riot ogłosił, że w przyszłym roku będą odbywały się trzy międzynarodowe wydarzenia. Jeden na początku sezonu, MSI, i Worlds 2025. Oznacza to, że prawdopodobnie wszystkie regiony przejdą na format trzech splitów. LEC już przyjęło ten system trzech splitów, choć spotkało się to z dużą krytyką za jego działanie.

Zwiększenie poziomu konkurencji

Jakość rozgrywki znacznie wzrosła na przestrzeni lat. Chiny stały się potęgą wraz z LCK, podczas gdy Zachód walczył o trzecie miejsce na arenie międzynarodowej. Stało się to dzięki wdrożeniu systemów rozwoju zarówno przez organizacje, jak i w niektórych częściach przez ligi, aby upewnić się, że lokalne talenty mają swoją chwilę pod dużymi światłami.

FlyQuest jest najnowszym przykładem drużyny, która pielęgnowała swój talent i była w stanie stawić czoła najlepszym na świecie. Massu był graczem, który był typowany na następnego najlepszego gracza w Ameryce Północnej. Był przygotowywany przez FLY w NACL - lidze rozwojowej Ameryki Północnej. Stamtąd mógł wtopić się w kulturę FlyQuest i ich systemy, a nim się obejrzał, był gotowy stawić czoła najlepszym, co oferuje liga, nawet zdobywając tytuł krajowy w swoim pierwszym sezonie.

Zdjęcie dzięki uprzejmości Riot Games<br>
Zdjęcie dzięki uprzejmości Riot Games

Drużyny zaczynają cenić rozwój talentów zamiast kupowania kolejnej wielkiej gwiazdy. Sam FlyQuest przekonał się o tym na własnej skórze, widząc, jak ich super skład zawodzi, kończąc poza playoffami i nie mogąc awansować do worlds. Dlatego FLY cofnęło się o krok i zaufało młodym talentom, otaczając je dwoma doświadczonymi importami, aby pokazać im, jak grać na wyższym poziomie. Stamtąd FlyQuest rozwijało się, dotarło do najlepszej ósemki na Worlds 2024 i zmusiło Gen.G, faworytów przed turniejem, do pięciu gier.

Jak drużyny zarządzały finansami

Można śmiało powiedzieć, używając Ameryki Północnej jako przykładu, jako regionu, który nie rozumiał wartości pieniędzy. Mieli pieniądze z funduszy VC do spalania, i rzeczywiście je spalili. Zamiast tworzyć strukturę z trenerem głównym i kształtować drużynę zgodnie z jego wizją, kupowali najnowszą wielką gwiazdę na rynku za duże pieniądze. Team Liquid, Cloud9 i FlyQuest, trzy największe organizacje w LCS, wszystkie doświadczyły spalenia pieniędzy na drogich graczy, co nie miało sensu ani finansowo, ani na poziomie chemii zespołowej.

Gracze tacy jak Alphari, Prince, Perkz itp. mogli się sprawdzać w innych regionach, ale nie oznacza to, że będzie to działać w Ameryce Północnej. Perkz miał stosunkowo udany rok w Cloud9 w swoim jedynym roku w Ameryce Północnej, zdobywając tytuł Spring Split i awansując do najlepszej ósemki na Worlds, ale mógłby osiągnąć więcej, a biorąc pod uwagę, że Cloud9 wydało kilka milionów, aby go pozyskać, pewnie spodziewali się więcej.

Globalny wpływ drużyn

Zdjęcie dzięki uprzejmości Riot Games<br>
Zdjęcie dzięki uprzejmości Riot Games

Kulturowo, League of Legends poruszyło serca tysięcy, a to częściowo dzięki wprowadzeniu lig regionalnych. Widzimy tych graczy co rok rywalizujących co tydzień dla fanów. Kolejnym dużym plusem dla fanów są ceny biletów. W przeciwieństwie do tradycyjnych zawodów sportowych, krajowe bilety na League of Legends są stosunkowo tanie, tak bardzo, że fani mogą chodzić na kilka dni w tygodniu zamiast wydawać ponad sto dolarów na uczestnictwo w jednym meczu.

T1 ma największą bazę fanów w League of Legends. Nawet w Europie setki fanów T1 zapełniają hale, aby kibicować Fakerowi i reszcie składu T1. W Korei Południowej gracze League of Legends mają większe znaczenie kulturowe niż na Zachodzie. Gracze T1 są jak gwiazdy popu i mają globalną bazę fanów, która towarzyszy im na czterech krańcach świata. Bez lig regionalnych pozostaje pytanie, jak duże byłyby te organizacje. League of Legends, a konkretnie LoL esports, to dla wielu fanów sposób na ucieczkę. Przenosi ich do innego świata i pozwala wyrażać emocje w sposób, w jaki mogą nie być w stanie w prawdziwym świecie.

Komentarze
Według daty