Norweski gracz Joakim “jkaem” Mirbostad podzielił się z HLTV swoimi przemyśleniami na temat przyszłości swojej drużyny po tym, jak BLEED pozostało bez organizacji. Obecnie drużyna gra pod tymczasową nazwą UNPAID na turnieju RES Regional Champions w Belgradzie, gdzie już zakwalifikowali się do fazy playoff, pokonując PARIVISION.

PRZECZYTAJ WIĘCEJ: Npl o grze dla NAVI: “Pomogli mi bardzo w adaptacji”

“Walczy o nasze kariery”

Po zwycięstwie nad PARIVISION, jkaem przyznał, że wynik na RES jest krytycznie ważny dla wszystkich graczy drużyny, ponieważ ich przyszłość wciąż pozostaje niepewna. “Wszyscy walczymy o nasze kariery, a nasz wynik na tym turnieju może być decydujący,” powiedział.

Podkreślił również, że brak wsparcia ze strony organizacji dał graczom więcej swobody i pewności siebie: “Zdecydowaliśmy się grać bardziej swobodnie, podejmować ryzykowne indywidualne kroki, i to pomogło.”

BLEED i problemy z organizacją

Drużyna BLEED niedawno się rozpadła z powodu problemów z wypłatami, kosztami bootcampu i innymi zobowiązaniami ze strony organizacji. Gracze postanowili pozostać razem i nadal grać w turniejach, ale ich przyszłość wciąż jest niepewna. Jkaem przyznał, że ta sytuacja miała silny wpływ na drużynę: “To wpłynęło na nas bardziej, niż jesteśmy skłonni przyznać.”

PRZECZYTAJ WIĘCEJ: B8 zagra przeciwko HEROIC w playoffach Elisa Masters Espoo 2024

Przygotowania do turnieju RES i przyszłe plany

Według jkaema, drużyna miała ograniczone przygotowania do turnieju z powodu problemów z Internetem i spraw osobistych graczy. Mimo to dążą do pokazania swojej najlepszej gry i kontynuowania rywalizacji.

Drużyna jkaema obecnie przygotowuje się do meczu playoff przeciwko Sangal, a norweski gracz przyznaje, że ich przeciwnicy są “bardzo niedoceniani.” Dodał również, że “CS to gra, w której wszystko jest możliwe, i wierzymy, że możemy ich pokonać.”

Źródło: HLTV