crypto
hardcoreStake – official betting partner of Vitality
crypto
hardcoreStake – official betting partner of Vitality
Team up with
the champions! Stake – official betting partner of Vitality
Od dawna Formuła 1 nie była tak nieprzewidywalna, zarówno na prawdziwym torze, jak i w wirtualnym padoku. Gdy Max Verstappen w końcu odpuszcza swoje żelazne uścisk na klasyfikacji mistrzostw, F1 2025 wydaje się niezwykle świeże.
Warto zacząć od tego, co jest największą zmianą w F1 25: trybu kariery My Team. Po pięciu latach wcielania się w nieco fantastycznego właściciela/kierowcę, gra w końcu porzuca tę przestarzałą koncepcję i pozwala ci wcielić się w rolę prawdziwego szefa zespołu. Teraz zarządzasz dwoma kierowcami, przydzielasz bonusy, nadzorujesz R&D, rozwijasz obiekty i podejmujesz rzeczywiste decyzje taktyczne. To zmiana, która przybliża My Team do prawdziwej symulacji zarządzania, i szczerze mówiąc, działa. Od żonglowania liniami produkcyjnymi po trudne decyzje, który kierowca otrzyma najnowsze ulepszenia, pojawia się nowa warstwa głębi, która sprawia, że tryb jest znacznie bardziej angażujący. Możesz nawet wybrać, który z dwóch kierowców będzie startował w każdy weekend, co tworzy ciekawe dylematy: Czy wspierasz przyszłego mistrza świata, czy dzielisz swoją uwagę? Interfejs jest elegancki, menu zostały przeprojektowane, a tła obiektów wyglądają lepiej niż kiedykolwiek. Jednak nie oczekuj głębi czegoś w stylu F1 Manager, symulowane weekendy wyścigowe wciąż są oddalone o czarny ekran, a nie o rzeczywiste doświadczenie taktyczne w czasie rzeczywistym. To zmarnowana okazja, ale mimo to ta zmiana była dawno oczekiwana.
Saga Braking Point powraca na trzecią i ostatnią rundę, i jest lepsza, niż można by się spodziewać. Choć scenariusze wyścigowe same w sobie nie zaskoczą weteranów trybu, historia przyjmuje bardziej osobisty i dramatyczny ton, przesuwając uwagę z nijakiego protagonisty Aiden Jackson na złożoną dynamikę rodziny Butlerów. Niezależnie od tego, czy trzymasz stawkę, aby pomóc koledze z zespołu, czy wspinasz się po przebiciu opony, zaplanowane wyzwania utrzymują świeżość. Pewne przewidywania, jak dominacja Liama Lawsona w Vegas, zestarzały się komicznie źle, ale cóż, mądry Polak po szkodzie. Na plus, GP Las Vegas wygląda teraz oszałamiająco, z ulepszonym oświetleniem, licencjonowanymi kasynami i realistycznymi detalami przy torze.
Dodatkowe punkty za możliwość podjęcia specjalnej misji inspirowanej nadchodzącym filmem F1 z Bradem Pittem, z klipami w grze. Granie jako Pitt w poważnej symulacji zarządzania? Zaskakująco zabawne.
Graficznie, F1 25 to najbardziej dopracowana wizualnie odsłona Codemasters do tej pory. Nowe systemy oświetlenia sprawiają, że wyścigi są bardziej filmowe niż kiedykolwiek, z cieniami, podświetleniami i odbiciami wyglądającymi zauważalnie lepiej na wszystkich platformach. Projekt dźwięku, zwłaszcza z rzeczywistymi rozmowami radiowymi kierowców, to kolejny mały, ale znaczący dodatek. Na asfalcie, AI wyróżnia się. Są mądrzejsi, bardziej agresywni i niesamowicie realistyczni. Będą bronić swojej linii, zostawiać wystarczająco miejsca i walczyć z zaciętością, nie prowadząc jak szaleńcy. W większości kolizji wiedziałem, że to ja byłem problemem, co rzadko zdarza się w grach wyścigowych. Jednak gracze korzystający z kontrolera mogą zbyt często zapalać tylne koła. Trakcja F1 25 na wyjściu z zakrętów, zwłaszcza na mokrej nawierzchni, wydaje się nieco faworyzować AI. Jest też bardziej zauważalna podsterowność podczas jazdy za samochodami w brudnym powietrzu, co dodaje realizmu, ale także frustracji.
F1 25 oferuje tory zeskanowane technologią LIDAR, w tym Bahrajn, Miami, Melbourne, Suzuka i Imola, dla najbardziej realistycznych rekonstrukcji torów do tej pory. Skanowane podczas prawdziwych weekendów Grand Prix, wszystko, od rozmieszczenia barier po geometrie zakrętów, jest zgodne z rzeczywistością. Jak zauważa Lee Mather, sekcje takie jak "Mickey Mouse" w Miami są zauważalnie bardziej dokładne dzięki danym LIDAR. Poprawiony realizm obejmuje także tekstury torów i roślinność, z detalami takimi jak kwitnące wiśnie w Suzuka, które są teraz idealnie rozmieszczone.
Silverstone, Austria i Zandvoort debiutują również jako pierwsze tory F1 z możliwymi do grania układami odwróconymi. W połączeniu z ulepszeniami wizualnymi, śledzeniem ścieżki i nowymi funkcjami rozgrywki, LIDAR pomaga F1 25 dostarczyć najbardziej autentyczne doświadczenie wyścigowe w serii.
Niestety, nie każda funkcja przechodzi linię mety bez problemów. Tryb kariery kierowcy jest rozczarowująco powielony z F1 24, z dokładnie tym samym wprowadzeniem i bardzo niewielkimi ulepszeniami. Jest grywalny, owszem, ale pozbawiony inspiracji, zwłaszcza w porównaniu do ulepszonego My Team.
A potem jest F1 World, komponent oparty na usługach, który nadal promuje kosmetyczne odblokowania, emotki i wyzwania sezonowe. Dla tych, którzy pragną tradycyjnej, immersyjnej symulacji wyścigów jednoosobowych, skupienie się na wirtualnych strojach zamiast na klasycznej zawartości F1 jest niezrozumiałe. Gdzie są historyczne samochody? Kultowe tory z przeszłości? Dlaczego kierowcy tacy jak Ricciardo i Bottas są widoczni tylko w scenkach fabularnych, a brakuje ich w głównym trybie kariery? Warto również zauważyć ograniczoną pulę kierowców do doświadczenia zarządzania zespołem, brak kierowców rezerwowych, brak reprezentacji F1 Academy. To dziwne przeoczenie, biorąc pod uwagę oficjalną licencję gry.
F1 25 to długo oczekiwana korekta kursu dla serii. W końcu odważa się przełamać rutynę, rozwijając tryb kariery i poszerzając swoją fabułę, jednocześnie dostarczając oszałamiającą grafikę i najwyższej klasy AI. Choć wciąż istnieją pewne frustrujące przeoczenia, jak tryb kariery kierowcy i brak znaczącej klasycznej zawartości, to zdecydowanie najbardziej kompletny pakiet od czasów F1 2020.
Brak komentarzy! Bądź pierwszym, który zareaguje