News
10:47, 21.02.2024
W ostatnich dniach nie ustają dyskusje na temat singapurskiego klubu Bleed Esports i jego porażki na Pacific Kickoff, która zakończyła się eliminacją z turnieju. Dziś znane osobistości medialne przeanalizowały sytuację i wyjaśniły, dlaczego nieodpowiedni dobór ról był kluczem do niepowodzenia.
Przypomnijmy, że dwa dni temu zespół przegrał mecz eliminacyjny i opuścił VCT 2024: Pacific Kickoff. Więcej na ten temat przeczytasz w naszym materiale. Po tym wydarzeniu dosłownie wybuchł skandal w sieci, zwykli gracze i fani klubu zaczęli krytykować zarządzanie i sztab szkoleniowy za nieprawidłowe rozdzielenie ról. Głównym argumentem było to, że jeden z najlepszych duelistów na świecie, Jaccob "yay" Whiteaker, został przesunięty na rolę lurkera, w wyniku czego prawie nie ujawnił swojego potencjału.
Oto jak naprawić straszną sytuację, przedstawiciele Bleed powiedzcie Yay, by brał Chamber na każdej mapie, bo mamy dość oglądania tej bzdury. To zdarzyło się w DSG i teraz kontynuowane jest w Bleed. Jeśli płacisz najlepszemu graczowi Chamber, który kiedykolwiek dotknął ziemi, milion dolarów rocznie, a on gra Skye, to wasz mózg jest martwy.
Głównym zarzutem społeczności jest to, że najmocniejszy gracz w drużynie, wokół którego powinna być budowana gra, został umieszczony w innej roli. W związku z tym, Jaccob w ogóle nie brał udziału w pojedynkach, a jedyna mapa, na której grał na Jett, zakończyła się zwycięstwem dla drużyny. Ogólnie rzecz biorąc, widzowie narzekają, że zarządzanie drużyną próbuje zmienić jego rolę, co stało się główną przyczyną porażki.
Po odpadnięciu z turnieju, Bleed Esports straciło szansę na udział w pierwszym Masters w tym roku. Teraz zespół rozegra swój kolejny oficjalny mecz dopiero na początku kwietnia, w ramach VCT 2024: Pacific League - Stage 1. Będziemy śledzić klub, aby dowiedzieć się, czy wyciągną wnioski ze swoich błędów.
Nadchodzące Topowe Mecze
Komentarze