Bang z 100 Thieves: "Nie czuję presji, gdy zostaję ostatnim graczem"

3 czerwca na turnieju VCT 2024 Masters Shanghai, podczas którego drużyna 100 Thieves pokonała Paper Rex wynikiem 2-1 i awansowała do półfinału. Kluczowym momentem gry był clutch 1 na 2 na mapie Icebox, o którym na konferencji prasowej po meczu opowiedział gracz 100 Thieves, bang.

W meczu dolnej drabinki spotkali się liderzy regionów, 100 Thieves i Paper Rex. Ta gra była krytycznie ważna, ponieważ porażka oznaczała eliminację z turnieju. Na decydującej mapie, Icebox, mecz przeszedł do dogrywki.

W 25. rundzie na Icebox drużyna Paper Rex skutecznie podłożyła spike na punkcie A. Dzięki triple killowi gracza something, PRX stworzyli przewagę 2 na 1. Jednak ostatni żyjący gracz, bang, najpierw zniszczył something, a następnie zlikwidował d4v41, zdążając rozbroić spike w ostatnim momencie i zakończyć clutch.

CZYTAJ WIĘCEJ: Plotki: Nowa mapa w Valorant będzie nazywać się Abyss

Ten clutch dał 100 Thieves przewagę, a w następnej rundzie skutecznie zaatakowali punkt B, wygrywając 14-12 i zapewniając sobie miejsce w półfinale dolnej drabinki.

Na konferencji prasowej po meczu bang opowiedział, jak drużyna pomaga mu w kluczowych momentach gry, dostarczając niezbędnych informacji:

Zwykle, gdy zostajesz jeden na jednego lub gdy w drużynie zostaje tylko jeden gracz, koledzy z drużyny nie mówią dużo, ale przekazują najważniejsze rzeczy. Wszystko zależy od czasu, ale w większości decyzje podejmowane są intuicyjnie. Osobiście nie czuję dużej presji, gdy zostaję ostatnim graczem. Szczerze mówiąc, nie spodziewałem się, że wygram. Najważniejszy jest instynkt.

Bang

Już w ten piątek zobaczymy kolejny występ 100 Thieves na arenie międzynarodowej w Szanghaju, gdzie zmierzą się z Team Heretics o wejście do finału dolnej drabinki.