- whyimalive
News
09:43, 14.01.2025
Kto by pomyślał, że w 2025 roku zobaczymy Robina "ropz" Koola w koszulce Vitality? A jednak to rzeczywistość, a debiut estońskiej gwiazdy zaplanowany jest na jutro podczas BLAST Bounty.
Przeniesienie ropza do Vitality stało się jednym z najbardziej omawianych wydarzeń w ostatnich zmianach w składach. Ten ruch zmienił równowagę sił i wprowadził nową intrygę dla fanów. Czy zreorganizowany skład Vitality może osiągnąć nowy poziom i od razu stać się pretendentem do tytułu?
Jak do tego doszło
Decyzja o opuszczeniu FaZe nie była dla ropza łatwa. Przyznał, że zajęło mu dużo czasu podjęcie decyzji, jak podzielił się w wywiadzie dla BLAST: "Nie byłem pewien, co chcę zrobić, przez co najmniej sześć miesięcy. Rozmawiałem z FaZe i wiedziałem, że chcieliby mnie zatrzymać, ale nie byłem pewny, czy chcę zostać, czy też odkrywać inne opcje. Nawet miałem przerwę, ale nie czułem tego jako przerwy, bo stresowałem się bardzo na poziomie osobistym. W końcu zdecydowałem się ruszyć dalej i rozpocząć nowy rozdział w moim życiu i karierze."
Ostatni rok z FaZe był mieszany. Zespół dotarł do dwóch głównych finałów, ale w grupie wciąż było poczucie, że potencjał nie został w pełni wykorzystany. "Myślę, że nie byliśmy zadowoleni, oczekiwaliśmy więcej. Kiedy spojrzeć na to na papierze, dwa finały Majora to bardzo duży wynik, ale wewnątrz zespołu czuliśmy, że mogliśmy zrobić więcej," powiedział Robin.
Nowe wyzwanie i perspektywy
Pierwsze wrażenia ropza z nowej drużyny są niezwykle pozytywne: "Poznałem teraz chłopaków, zagrałem z nimi kilka gier i mam pierwsze wrażenia, i myślę, że wszystko idzie bardzo płynnie. Idzie lepiej, niż się spodziewałem. Ludzie tutaj są niezwykle dobrzy zarówno na serwerze, jak i poza nim, więc czuję, że możemy szybko się zgrać i zacząć wygrywać." Vitality przeprowadziło krótki bootcamp, a według gracza, chemia w drużynie jest już na wysokim poziomie. Debiut zespołu z nowym składem odbędzie się na BLAST Bounty, gdzie ich pierwszym przeciwnikiem będzie Metizport.
Patrząc w przyszłość
Wśród zmian w składach, ropz zauważył również przejście EliGE do FaZe. "Oni zdobywają EliGE, który będzie bardzo różny od tego, jak było ze mną, dostają bardziej agresywnego gracza, więc czuję, że to będzie bardzo różne w rezultacie. Nie mam pojęcia, jaki będzie ich styl gry," skomentował.
Sam ropz ma nadzieję, że doświadczenie zdobyte przez lata z FaZe pomoże przezwyciężyć ewentualne trudności i od razu zacząć wygrywać. "Jedziemy do Katowic z zamiarem wygrania, i zamierzamy podejść do wielu turniejów z tym samym oczekiwaniem. Oczekujemy wygranej, kiedy to ma znaczenie, i dlatego tu jestem," podsumował.
Podsumowanie
Transfer ropza do Vitality to nie tylko głośny ruch, ale nowy rozdział w karierze jednego z najlepszych graczy. Jego debiut na BLAST Bounty będzie pierwszym testem dla zreorganizowanego składu Vitality, a ich wyniki zdecydują nie tylko o ich najbliższej przyszłości, ale także o tym, jak mogą zmienić się liderzy na głównych turniejach.
Nadchodzące Topowe Mecze
Najnowsze topowe wiadomości
Komentarze