
Seria Mafia zawsze wyróżniała się precyzyjnym zanurzaniem graczy w specyficznych klimatach historycznych, jak deszczowe lata 30. w oryginale, powojenny styl w Mafia II czy burzliwa era praw obywatelskich w Mafia III. Jednak Mafia: The Old Country całkowicie rezygnuje z liniowej progresji i przenosi nas do Sycylii z 1904 roku. To był czas formowania się mafii, długo przed istnieniem Tommy'ego Angelo, Vito Scaletty i Lincolna Claya. Efekt to w równym stopniu saga gangsterska i sycylijski western. Sceneria jest głęboko klimatyczna, a choć brakuje jej mechanicznej odwagi najlepszych odsłon serii, jest to jedna z najbardziej wyjątkowych części serii.

Powrót do klasyki
Po tym, jak otwarty świat w Mafia III podzielił fanów, The Old Country wraca do liniowych korzeni serii. Podobnie jak w pierwszych dwóch grach, misje są ściśle powiązane w sekwencję skoncentrowaną na fabule. Wiejskie tereny Sycylii są piękne do przemierzania, ale istnieją głównie jako scena dla zaplanowanych wydarzeń, a nie jako plac zabaw dla dodatkowych aktywności.
Osobiście uważam, że to właśnie tam Mafia błyszczy. Mafia II była uwielbiana nie dlatego, że jej miasto było pełne kolekcjonerskich przedmiotów, ale dlatego, że wciągała w świat, który służył narracji. The Old Country podąża za tą filozofią, skupiając się bardziej na momentach niż na ikonach na mapie.

Wzlot Enzo
Wcielasz się w postać Enzo Favary, młodego mężczyzny, który ucieka z duszącego życia w kopalni siarki i trafia w orbitę rodziny przestępczej Torrisi. Historia jest znajoma każdemu, kto widział filmy o mafii: lojalność, zdrada, walki o władzę i zakazana miłość, ale jest wykonana z przekonaniem.
Obsada drugoplanowa bardzo tu pomaga. Don Torrisi to jeden z najbardziej charyzmatycznych bossów, jakich seria widziała, z cichym zagrożeniem, które wydaje się zasłużone. Cesare, jego pewny siebie, ale niepewny bratanek, dodaje ludzki wymiar do rodzinnego dramatu. W porównaniu do Lincolna Claya z Mafia III, którego historia była napędzana zemstą, wątek Enzo bardziej dotyczy przetrwania i przynależności, co sprawia, że jest bliższy duchowi podróży Tommy'ego w oryginalnej Mafii.

Walka
Gracze zaznajomieni z Mafia: Definitive Edition będą wiedzieli, czego się spodziewać. Strzelaniny wykorzystują system osłon z prostą AI gry, a także ograniczoną dostępnością broni z tamtych czasów. Tym razem jednak broń palna to odpowiednie dla epoki rewolwery, karabiny dźwigniowe i strzelby. Od czasu do czasu pojawiają się również konne strzelaniny, które pomagają w zachowaniu tempa.
Skrytobójstwo pojawia się silniej niż w poprzednich częściach, z opcjami odwracania uwagi, ukrywania ciał i cichego eliminowania wrogów. Mimo to, jest bardziej funkcjonalne niż innowacyjne. System wytrzymałości noża jest dziwnym dodatkiem, nie mogę powiedzieć, że podobał mi się pomysł, że mój nóż nagle staje się bezużyteczny po kilku dźgnięciach.
Nowe pojedynki na noże są stylowe i krwawe, ale wydają się bardziej filmowe niż taktyczne. Jeśli pamiętasz napięte, wysokostawkowe strzelaniny z Mafia II, te pojedynki są bardziej jak efektowne kropki niż pełne zakończenia.

Sceneria
Dla mnie prawdziwą gwiazdą The Old Country jest jego świat. Skrzypienie kół wozu na drogach gruntowych, charczenie wczesnego samochodu, rozmowy wioski w języku sycylijskim - wszystko to wydaje się autentyczne. Decyzja Hangar 13 o przejściu na Unreal Engine 5 nie zmienia radykalnie stylu wizualnego, ale jest stabilna, ostra i pełna tekstur.
To nie pierwszy raz, kiedy Mafia trafia w atmosferę. Zasypane śniegiem ulice Empire Bay w zimie z Mafia II wciąż są wypalone w mojej pamięci, ale tutaj połączenie uroku starego świata i surowej wczesnej technologii tworzy unikalne tło.

W porównaniu do reszty rodziny
Gdybym miał ją uszeregować obok innych, The Old Country plasuje się gdzieś pomiędzy Mafia II a Mafia III dla mnie. Ma narracyjną koncentrację tej pierwszej, ale brakuje jej niektórych emocjonalnych uderzeń. Jest bardziej spójna niż Mafia III, ale nie osiąga tego samego poziomu ambicji w budowaniu świata.
Atmosfera i opowiadanie oparte na postaciach to jej znaki rozpoznawcze, a także doskonałe detale zgodne z epoką oraz żyjący świat. Walka mogłaby się bardziej rozwinąć, ale postacie sprawiają, że warto w nią zagrać. Jeśli chcesz, aby seria Mafia wróciła do tego, w czym była najlepsza, to właśnie to tutaj dostajesz.
Ostateczne oceny
Fabuła 9/10 Narracja jest najsilniejszym atutem gry, oferując filmowe opowiadanie i dramatyczny ciężar, który silnie rezonuje zarówno z krytykami, jak i fanami.
Grafika 8/10 Oszałamiające wizualizacje i filmowe sceny dostarczają zanurzenia w budowanie świata, pomimo problemów technicznych i optymalizacyjnych.
Grywalność 6,5/10 Choć funkcjonalna, rozgrywka pozostaje konwencjonalna i pochodna, brakuje jej głębi lub polotu oczekiwanego od nowoczesnych tytułów.
Powtarzalność 7/10 Zwięzła narracja nadaje jej skupienie i urok, choć jej liniowe podejście ogranicza zaangażowanie przy ponownym przechodzeniu.
Brak komentarzy! Bądź pierwszym, który zareaguje