Nowa, jedenasta mapa o nazwie Abyss ma pojawić się w Valorant już dzisiejszej nocy z 11 na 12 czerwca. Jednak nawet przed oficjalnym wydaniem lokacji, gracze, którzy mieli dostęp do mapy kilka dni wcześniej, już odkryli pierwszy błąd związany z ultimate Phoenixa.
Przypomnijmy, że mapę Abyss po raz pierwszy oficjalnie pokazano 9 czerwca, podczas meczu pokazowego przed wielkim finałem Masters Shanghai. Wtedy Riot Games zaskoczyło wszystkich widzów, ponieważ nowa lokalizacja będzie dość niebezpieczna i zawiera wiele pułapek oraz otwartych przestrzeni. Pomimo tego, że jest to główna cecha mapy, gracze już odkryli błąd, który pozwala ominąć niebezpieczeństwo i pozostać przy życiu nawet po upadku.
Więcej informacji można znaleźć na kanale YouTube Valorant Bugs & Tricks. Na filmie widać, jak grając jako Phoenix, autor instaluje Spike, a następnie spada do przepaści. Na pierwszy rzut oka to gwarantowana śmierć, ale tuż przed lądowaniem, Phoenix aktywuje swoje ultimate, Run it Back, co po śmierci przywraca go do życia. Co ciekawe, po uruchomieniu umiejętności, Phoenix pozostaje na dnie przepaści i może tam swobodnie przebywać, a nawet kontrolować Spike za pomocą karabinów snajperskich.
Niewątpliwie jest to błąd, dlatego społeczność Valorant uważa, że Riot Games naprawi ten problem przed oficjalnym pojawieniem się mapy na serwerach Valorant. Do wydania aktualizacji pozostało kilka godzin, więc już jutro będziemy mogli sprawdzić obecność tego błędu w grze.
Komentarze