Nagrywanie wszystkich rozmów głosowych i ich analiza przez sztuczną inteligencję pod kątem toksycznego zachowania to przyszłość, jaka czeka nas w kolejnych aktualizacjach Valorant w regionie EMEA. Riot Games podzieliło się swoimi planami na zmniejszenie poziomu agresji w grze.
Valorant - toksyczna gra
Riot Games odnosi sukcesy w walce z oszustami, utrzymując ich liczebność na niskim poziomie, ale sytuacja z toksycznymi graczami jest drastycznie inna — jest ich zdecydowanie za dużo, co ciągle uniemożliwia fanom strzelanki Valorant cieszenie się grą. Nawet surowe zasady, takie jak przedłużone bany i ograniczenia w trybach rankingowych, nie rozwiązują problemu, dlatego firma planuje wprowadzenie nowego systemu, który przeszedł już fazę testów.
Sztuczna inteligencja
W połowie października Riot Games planuje uruchomienie systemu przetwarzania danych głosowych, który będzie nagrywał wszystkie czaty głosowe graczy i przechowywał je na serwerach przez 24 godziny. Sztuczna inteligencja przeanalizuje te dane i oceni, czy zachowanie gracza było niewłaściwe. Obecnie, system przeszedł wstępne testy w Ameryce Północnej, ale nadal znajduje się w fazie beta-testów i będzie przetwarzał nagrania tylko w języku angielskim.
Rezygnacja z uczestnictwa?
Po uruchomieniu tej nowej metody walki z toksycznymi graczami, każdy gracz otrzyma powiadomienie w grze z możliwością rezygnacji z nagrywania ich czatu głosowego. Jednakże, jeśli gracz zdecyduje się zrezygnować, nie będzie mógł w przyszłości korzystać z czatu głosowego, a bez tego gra na trybie rankingowym będzie niemożliwa.
Komentarze