Zespół Riot Games po raz kolejny udowodnił skuteczność swoich środków przeciwko oszustwom, dezaktywując "spoofing" stworzony do obejścia systemu anty-cheatowego Vanguard w Valorant i League of Legends w niecałą godzinę.

Ten cheat, mający na celu ukrycie informacji o urządzeniach graczy, był w fazie rozwoju przez około rok. Jednak analityk anty-cheatowy Riot Games, GamerDoc, poinformował na swoim koncie X (dawniej Twitter), że zespołowi zajęło mniej niż godzinę, aby zneutralizować to narzędzie. W rozmowie z twórcą spoofingu, której zrzuty ekranu zostały opublikowane, stało się jasne, że twórca oszustwa był zszokowany szybką reakcją, oferując nawet łapówkę w wysokości 5 000 € i błagając o "łaskę" w celu zachowania swojej pracy.

GamerDoc z przekąsem skomentował, że podczas gdy twórca spędził rok na "dziele sztuki LEGO", zespół Riot rozebrał je w zaledwie godzinę, wywołując u twórcy oszustwa całą gamę emocji – od złości po niechętny szacunek.

PRZECZYTAJ WIĘCEJ: Profesjonalni Gracze Valorant, Którzy Używali Oszustw

To zdarzenie podkreśla nieustającą walkę między twórcami gier a twórcami oszustw i ponownie uwypukla siłę systemu Vanguard. Eksperci sugerują, że ta gra w kotka i myszkę między Riot Games a oszustami będzie trwała, nie widząc końca na horyzoncie.