Na Reddit pojawiła się dyskusja na gorący temat toksyczności w grze. Wyobraź sobie, że wchodzisz do meczu, licząc na grę zespołową i wsparcie, ale zamiast tego spotykasz się z obelgami — nie od przeciwników ani mężczyzn w drużynie, lecz od innej dziewczyny. Taka sytuacja została opisana przez jedną z użytkowniczek platformy, wywołując burzliwą reakcję społeczności.

Jestem tak zmęczona graniem z dziewczynami-graczami lub gejami, którzy atakują inne dziewczyny. Wiem, że w Valorant, szczególnie w trybie rywalizacji, atmosfera jest dość toksyczna, ale gdy moi współgracze zaczynają być niegrzeczni wobec jakiejś dziewczyny, ona milknie, przestaje z nami rozmawiać, a potem na końcu meczu mówi mi coś okropnego — bez żadnego powodu — to naprawdę boli.


Dlaczego nie sprzeciwiasz się tym, którzy naprawdę cię gnębili na czacie głosowym? Jeszcze mogę znieść nienawiść od mężczyzn — to już norma. Ale kiedy to pochodzi od innej mniejszości, to łamie serce. Może powinnam stać się bardziej nieczuła, ale po prostu nie rozumiem, dlaczego dziewczyny tak się zachowują. Proszę... Czy mogę otrzymać trochę wsparcia od innych dziewczyn grających w Valorant, po prostu... przypomnijcie mi, że dobrzy ludzie wciąż istnieją?

Autorka wątku Jowoti

Post wywołał ogromny odzew — ponad 400 głosów poparcia i setki komentarzy. Wiele dziewczyn podzieliło się podobnymi historiami: od toksyczności w solo-kolejce po niegrzeczne uwagi tylko dlatego, że są kobietami. Niektórzy komentatorzy zasugerowali, że takie zachowanie może być związane z "pick-me" postawą — dążeniem do przypodobania się mężczyznom kosztem innych kobiet. Inni twierdzili, że to forma samoobrony w obliczu ciągłej krytyki.

Niemniej jednak, prawie wszyscy zgadzali się co do jednego: takie momenty są niesamowicie demoralizujące. "Zawsze się cieszę, gdy słyszę inną dziewczynę na czacie głosowym. Ale kiedy okazuje się agresywna, to wszystko się psuje," napisała jedna z uczestniczek dyskusji. Wiele osób również zauważyło, że naprawdę przyjazne drużyny to rzadkość, zaledwie 3% wszystkich meczów, gdzie ludzie naprawdę starają się grać i wspierać nawzajem.

Byli też tacy, którzy przypomnieli: "W ostatnich tygodniach spotkałam mnóstwo świetnych dziewczyn. One na pewno są. Po prostu złe momenty zapadają w pamięć mocniej." Te słowa stały się małą ulgą w obliczu ogólnego rozczarowania.

Ten przypadek po raz kolejny udowadnia, że problem toksyczności w grach to nie tylko kwestia mężczyzn przeciwko kobietom. To kwestia ogólnej kultury komunikacji, w której nawet ci, którzy powinni być sojusznikami, czasem stają się źródłem bólu.

Śledźcie wiadomości o Valorant i innych popularnych grach na naszej stronie. Opowiadamy o kluczowych wydarzeniach e-sportowych, aktualizacjach gier, głośnych dyskusjach w społeczności i wiele więcej. Zapoznaj się z innymi wiadomościami o Valorant pod tym linkiem.