Tytuł mistrza świata przynosi drużynie nie tylko ogromną pulę nagród, ale także uznanie na profesjonalnej scenie Valoranta jako najsilniejszej drużyny roku. Posiadając taki zaszczytny tytuł, drużyna spędza okres między sezonami i cały następny sezon, dopóki nie utraci lub nie obroni swojego tytułu na kolejnym mistrzostwie. Jednak w tym roku mistrzowie świata, EDward Gaming, po zakończeniu VCT pokazali raczej słabe wyniki, a większość ich meczów kończy się porażką. Dlatego dzisiaj postanowiliśmy przeanalizować obecną sytuację EDward Gaming i ustalić, czy drużyna rzeczywiście zawiodła w tym międzysezonie 2024 roku.

Droga EDward Gaming do mistrzostwa

Na początek warto przypomnieć, jak EDward Gaming zdobyło tytuł mistrzów świata. Po tym, jak Chiny oficjalnie dołączyły do trzech innych konkurencyjnych regionów pod koniec 2023 roku, uzyskały własną ligę i etapy kwalifikacyjne. Należały do nich China Kickoff, China Stage 1 i Stage 2. To właśnie dzięki zwycięstwu w VALORANT Champions Tour 2024: China Stage 2 EDward Gaming zakwalifikowało się do ostatniego mistrzostwa. Nawet bez tego zwycięstwa drużyna była już na pierwszym miejscu w chińskich rankingach regionalnych, co zapewniło im udział w Valorant Champions 2024.

Na samym turnieju EDward Gaming nie było oczywistym faworytem, ale mimo to pewnie przeszło fazę grupową z wynikiem 2-1, a następnie równie pewnie pokonało wszystkich przeciwników w górnej drabince. W wielkim finale chiński klub, nie bez trudności, pokonał Team Heretics wynikiem 3-2 i został mistrzem świata. Dzięki temu drużyna zyskała tytuł najmocniejszej na świecie oraz nagrodę w wysokości 1 000 000 dolarów.

Seria porażek w międzysezonie

Teraz, gdy krótko przypomnieliśmy sobie historię EDward Gaming, czas omówić wyniki drużyny w obecnym międzysezonie 2024 i uzasadnić opinię, że chińska drużyna w dużej mierze rzeczywiście zawiodła w tym etapie. Przede wszystkim dotyczy to turniejów, w których chińscy mistrzowie nie pokazali się z najlepszej strony. Po zwycięstwie w Valorant Champions, przy graczach zainspirowanych wsparciem fanów i determinowanych do utrzymania wysokiego poziomu gry, można było oczekiwać więcej — ale w przypadku EDward Gaming tak się nie stało.

Gwangju Esports Series Asia 2024

Pierwszym wydarzeniem, w którym drużyna wzięła udział po rozpoczęciu międzysezonu, była Gwangju Esports Series Asia 2024. Było to małe wydarzenie z udziałem 4 drużyn, a EDward Gaming nie wygrało tam ani jednego meczu. Najpierw drużyna przegrała z T1 wynikiem 0-2, a następnie z Gen.G Esports również 0-2, kończąc na jednym z ostatnich miejsc na wydarzeniu.

VALORANT Radiant Asia Invitational

Następnie przyszedł większy turniej międzysezonowy, VALORANT Radiant Asia Invitational, z udziałem 8 drużyn. Tutaj porażka EDward Gaming powtórzyła się i znów drużyna nie wygrała ani jednego meczu. Podczas fazy grupowej chińscy mistrzowie przegrali z underdogami regionu Pacyfiku, DetonatioN FM, wynikiem 1-2, a potem znów przegrali z faworytami tego regionu, Paper Rex, 1-2. W rezultacie drużyna znów została wcześnie wyeliminowana, kończąc na miejscach 7-8.

Shanghai Esports Masters 2024

Trzecim turniejem międzysezonowym, w którym wzięło udział EDward Gaming, był Shanghai Esports Masters 2024. Jak sama nazwa wskazuje, odbył się on w Szanghaju, czyniąc go domowym wydarzeniem dla mistrzów świata. Pomimo tego EDward Gaming ponownie zawiodło. Drużyna przegrała z XLG Esports 0-2 i szybko zakończyła udział w turnieju, zajmując 3-4 miejsce.

Tak więc, po pierwszych czterech miesiącach i trzech wydarzeniach od zakończenia Valorant Champions 2024, panujący mistrzowie świata EDward Gaming nie wygrali ani jednego meczu i trzykrotnie znaleźli się na ostatnich miejscach, co wygląda bardzo dziwnie dla drużyny noszącej tytuł najsilniejszej na świecie.

Powody porażki

Tak niewątpliwie słabe wyniki nie mogły wyniknąć bez przyczyny, i poniżej omówimy, co mogło się wydarzyć z EDward Gaming podczas międzysezonu. Zaznaczamy, że jest to jedynie subiektywna opinia autora i spekulacje, które mogą nie pokrywać się z twoimi.

Wydarzenia na niskim poziomie

Pierwszym powodem, naszym zdaniem, jest relatywnie niski poziom tych międzysezonowych wydarzeń. Tak, turnieje międzysezonowe są dalekie od oficjalnych turniejów Riot z setkami tysięcy dolarów w puli nagród i udziałem najsilniejszych drużyn świata, dlatego podejście do nich jest odpowiednio inne. Być może EDward Gaming po prostu nie potraktowało poważnie tych trzech wspomnianych turniejów i postanowiło się nie przykładać, bo wyniki nie uzasadniłyby zainwestowanego czasu i zasobów.

Moralne wyczerpanie

Drugim powodem, który mógł wpłynąć na wyniki drużyny, jest wyczerpanie po trudnym sezonie. Przez cały 2024 rok drużyna regularnie uczestniczyła we wszystkich wydarzeniach kwalifikacyjnych oraz międzynarodowych turniejach, takich jak Masters Madrid, Masters Szanghaj oraz Valorant Champions 2024. Łącznie EDward Gaming rozegrało 32 profesjonalne mecze w sezonie, co jest dużo w porównaniu do niektórych drużyn Tier-1. Taka obciążenie mogło wyczerpać drużynę, a podczas międzysezonu zawodnicy naturalnie chcą odpocząć, dlatego może uczestnictwo w małych turniejach nie jest ich priorytetem.

Rozwój strategii

Innym powodem może być to, że drużyna pracuje nad określonymi strategiami i wyborami agentów i nie chce ujawniać ich publicznie przed rozpoczęciem nowego sezonu rywalizacji. Profesjonalne drużyny często ćwiczą nowych agentów, aby zaskoczyć swoich przeciwników w kluczowych meczach, dlatego ujawnianie nowych strategii na wydarzeniach międzysezonowych nie ma sensu.

Zmiany w składzie

Ostatnim i najmniej prawdopodobnym powodem są zmiany w składzie, które nastąpiły po zakończeniu mistrzostw. Późną jesienią EDward Gaming rozstało się z zawodnikiem Guo “Haodong” Haodong i trenerem Lo “AfteR” Wen-hsin, zastępując tego ostatniego Liu “Century” Shiji. Jednak ten powód wydaje się najmniej prawdopodobny, ponieważ Haodong nie grał w głównym składzie na mistrzostwach, a więc nie powinno być problemów z synergii drużyny.

CZYTAJ WIĘCEJ: „Gracze, o których nie słyszeliśmy, mogą naprawdę nas zaskoczyć” — Wyniki rosterów Valorant Pacific 2024 w międzysezonie

Co dalej z EDward Gaming

EDward Gaming obecnie uczestniczy w kolejnym wydarzeniu, Superb Cup. Będzie to najprawdopodobniej ostatnie wydarzenie drużyny w międzysezonie. Na dzień dzisiejszy jest to jedyny turniej w międzysezonie, w którym mistrzowie świata zdołali wygrać mecz. Ale po pokonaniu JDG Esports drużyna ponownie przegrała z Xi Lai Gaming 0-2, co nadal pozwala im na zajęcie jednego z czterech pierwszych miejsc premiowanych nagrodami. Niemniej jednak, nawet jeśli EDward Gaming wygra to wydarzenie, międzysezon 2024 i tak może być oficjalnie uznany za nieudany dla nich, gdyż statystyki trzech kolejnych przegranych turniejów bez wygranego meczu pozostaną z mistrzami świata na zawsze.