W swoim ostatnim wywiadzie trener zespołu Falcons Esports, Danny zonic Sorensen, opowiedział o tym, jak zbudował drużynę od zera i z jakimi trudnościami się spotkał. A co najważniejsze, czy udało mu się zbudować tę wymarzoną złotą drużynę, która będzie dominować tak jak niegdyś Astralis.
zonic dołączył do Falcons 11 listopada 2023 roku. To oznacza, że mniej niż w dwa miesiące musiał zebrać skład na otwarte kwalifikacje do pierwszego majora w Counter-Strike 2 - PGL Major Copenhagen 2024, który rozpoczął się 8 stycznia.
Drużyna już miała BOROSa, który od 7 miesięcy siedzi na ławce rezerwowych i nie gra. Wcześniej odszedł z Monte. Pierwszym, którego zatrudnił zonic, był przyszły kapitan drużyny, Marco Snappi Pfeiffer.
Po tym zebrał resztę trójki graczy i skład drużyny wyglądał następująco:
Oczywiście, dla zonica to zadanie nie było zbyt trudne, ponieważ Arabowie mają praktycznie nieograniczony budżet, co sprawiało, że niektóre organizacje oddawały swoich graczy po prostu ze względów ekonomicznych.
Ale oto co sam zonic powiedział na ten temat:
Jestem bardzo zadowolony ze składu Falcons, ale stanąłem przed niełatwym zadaniem. Dołączenie w listopadzie, a następnie zbudowanie silnej drużyny z ambicjami, aby przejść na PGL CS2 Major Copenhagen 2024 okazało się trudniejsze niż się spodziewałem. Wiele drużyn niechętnie sprzedaje swoich graczy na dwa miesiące przed startem cyklu kwalifikacyjnego i pierwszego majora w CS2.Mam duże ambicje wobec tego składu, ale oczekiwanie, że od razu zaczniemy wygrywać, byłoby trochę naiwne.
Definitywnie myślę, że z takim składem możemy wygrywać turnieje. Ale jednocześnie mój pierwszy rok zarówno w Astralis, jak i w Vitality był niezwykle trudny. Musimy się poznać. Czeka nas stworzenie nie stylu gry Vitality czy ENCE, ale wspólnego stylu gry Falcons.
Następnym razem, gdy zobaczymy drużynę Team Falcons na dużej arenie, będzie to BLAST Premier: Spring Groups 2024, który rozpoczyna się 22 stycznia 2024 roku.
Komentarze