W ubiegłej nocy stało się wiadome, że finalista PGL Major Kraków 2017 Lucas steel Lopez ogłosił zakończenie swojej kariery. Głównym powodem była utrata motywacji do rywalizacji.

Kariera Brazylijczyka rozpoczęła się w 2009 roku od Counter-Strike Source. Jednak prawdziwy sukces osiągnął dopiero w Counter-Strike: Global Offensive.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Valve płaci od 200$ do 7500$ za znalezienie luk w zabezpieczeniach CS2

W Counter-Strike 2 zagrał kilka turniejów, a potem zakończył karierę. Przez całą swoją 15-letnią karierę zarobił 196,597$ nagród. Jego najważniejszymi osiągnięciami w karierze były:

• DreamHack Open Atlanta 2018 (2 miejsce)
• DreamHack Open Valencia 2018 (2 miejsce)
• cs_summit 2 (1 miejsce)
• Intel Extreme Masters XII — Mistrzostwa Świata (3-4 miejsce)
• StarLadder & i-League StarSeries Season 4 (3 miejsce)
• PGL Major Kraków 2017 (2 miejsce)

Steel wyróżniał się na scenie CS:Source pod koniec lat 2000 i przeszedł na CS:GO po jego wydaniu, grając dla pierwszej brazylijskiej drużyny ProGaming.TD na międzynarodowym poziomie. W 2017 roku osiągnął szczyt swojej kariery, doprowadzając Immortals do finału PGL Major Krakow. Później przeszedł do Liquid, wygrywając cs_summit 2 i osiągając półfinały IEM Katowice 2018.

Steel pozostał w północnoamerykańskiej organizacji tylko przez pięć miesięcy, po czym wrócił do Luminosity, w której grał w 2015 roku. Następnie przeniósł się do Madrytu, by grać dla Movistar Riders. Po dwóch latach w hiszpańskiej organizacji wrócił do swoich korzeni i grał dla brazylijskich drużyn Case i Flamengo.

Statystyki gracza za ostatnie 12 miesięcy wyglądają następująco:

Steel:

Straciłem ochotę na rywalizację. Zawody przestały być dla mnie rozrywką, jak to było w czasach Immortals i Team Liquid.
Bardzo się starałem, ale nadszedł moment, gdy zrozumiałem, że to już nie jest fajne. Wiele rozczarowań, wiele złych uczuć, dlatego zdecydowałem się skupić na streamingu.

Uważam, że miałem niesamowitą karierę. Osiągnąłem niesamowite wyniki i jestem bardzo zadowolony z siebie. Ale zawsze będę miał poczucie, że mogłem zrobić znacznie więcej. Nie ma co do tego wątpliwości.

  

Ostatnim zespołem gracza było Flamengo, które opuścił w październiku 2023 roku, ale chłopaki do tej pory nie znaleźli dla niego zastępstwa.