Oleksandr Kostyliev, znany w e-sporcie jako s1mple, spotkał się z falą krytyki ze strony ukraińskiej opinii publicznej za niedawną obecność na koncertach rosyjskich raperów Kizaru i Morgensterna. Działania te wywołały znaczne niezadowolenie wśród fanów i aktywistów, zwłaszcza w kontekście trwającej wojny prowadzonej przez Rosję przeciwko Ukrainie.
W mediach społecznościowych i na różnych platformach społeczność wyraziła oburzenie, argumentując, że uczestnictwo w takich wydarzeniach jest niedopuszczalne i może być postrzegane jako wspieranie artystów z kraju agresora. "To absolutnie niedopuszczalne, że nasze znane osobistości, takie jak s1mple, uczestniczą i wspierają wydarzenia kulturalne kraju, który prowadzi przeciwko nam wojnę" - komentuje działacz ukraińskiej społeczności.
Krytycy podkreślają, że jako osoba publiczna, Oleksandr powinien ponosić odpowiedzialność za swoje działania, które mogą wpływać na opinię publiczną i interesy narodowe. "Każdy krok takich osobistości ma ogromne znaczenie. Wspieranie rosyjskich artystów w tym czasie jest pośrednim poparciem dla działań Rosji" - dodaje jeden z fanów.
CZYTAJ WIĘCEJ: Drabinka play-offów ESL Pro League sezonu 19 ujawniona
W odpowiedzi na krytykę s1mple zabrał głos na swoim kanale telegramu, gdzie próbował wyjaśnić swoje stanowisko w sprawie uczestnictwa w koncertach rosyjskich artystów. Napisał:
Fajnie jest przyjaźnić się z zagranicznym agentem, nikt nie może się z nim pieprzyć, Alisher jest na szczycie
Wydaje się, że tymi słowami próbował podkreślić nienaruszalność swoich działań ze względu na przyjaźń z wpływowymi osobistościami, które mają status zagranicznego agenta. Oświadczenie to tylko zintensyfikowało dyskusję w opinii publicznej i wśród mediów, gdzie wielu uznało taką reakcję za niewłaściwą i niestosowną, biorąc pod uwagę powagę sytuacji w kraju.
Komentarze