Oleksij "Topa" Topchijenko został kapitanem Passion UA, zastępując na tym stanowisku Rodiona “fear” Smyka. Ciekawostką jest to, że obaj gracze przeszli przez NAVI Esports Camp i potem obaj trafili do składu NAVI Junior, a teraz Topa zastąpi fear w składzie.
CZYTAJ DALEJ: RUSH dołączył do składu Nouns na 2025 rok
Sukcesy na arenie międzynarodowej
Wcześniej Passion UA zaskoczyli widzów i analityków podczas niedawnego Shanghai Major, prezentując pewną grę przeciwko silnym przeciwnikom. Chociaż wyniki były niejednoznaczne, zespół pokazał, że jest w stanie rywalizować z gigantami sceny e-sportowej.
🇺🇦 @PassionuaGG have signed a new player — 🇺🇦 @JuniorTopa! pic.twitter.com/mS8JO6T27u
— CS2 bo3gg (@CS2_bo3gg) January 4, 2025
Wszystkie te osiągnięcia Passion UA miały miejsce, gdy kapitanem drużyny był fear. Jednak, jak zmieni się dynamika zespołu pod kierownictwem Topa, pozostaje nieznane. Biorąc pod uwagę jego doświadczenie i zdolności przywódcze, można oczekiwać, że drużyna nadal będzie osiągać godne uwagi wyniki i umacniać swoją pozycję.
Nowy etap dla Passion UA
Zostając kapitanem, Topa wziął na siebie nie tylko odpowiedzialność za grę, ale także moralną. Oto, co sam gracz powiedział o swoim nowym wyzwaniu:
Jestem dumny, że dołączyłem do Passion UA i stałem się częścią ich nowej drużyny. Ta możliwość pozwala mi rzucić wyzwanie samemu sobie, rozwijać się i udowodnić swoją wartość jako gracz.
Możliwość reprezentowania Ukrainy ma dla mnie ogromne znaczenie i zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby wykorzystać tę szansę. Jestem wdzięczny za tę okazję i nie mogę się doczekać, aby pokazać, co możemy osiągnąć razem.
Sława Ukrainie!
Skład Passion UA prezentuje się następująco:
CZYTAJ DALEJ: Nowy format BLAST.tv Austin Major 2025
Dlaczego to ważne
Powołanie Topa nie tylko wzmacnia skład Passion UA, ale także przyciąga uwagę do ukraińskiej sceny e-sportowej, która nadal się rozwija. Jego ambicje i zdolności przywódcze mogą stać się tym impulsem, który pomoże drużynie umocnić swoje pozycje i dalej cieszyć kibiców świetnymi występami.
Komentarze