Wczoraj wieczorem odbył się finał RES Western European Masters pomiędzy Metizport i Apeks. Ta szwedzka konfrontacja była ważnym meczem - zwycięzca będzie miał możliwość wyjazdu na BLAST Spring Showdown. Mecz trwał wszystkie trzy karty i okazał się bardzo napięty.
Gra rozpoczęła się z hukiem. Metizport szybko objęło prowadzenie na mapie Mirage i uzyskało przewagę 10-2 w pierwszej połowie. Z tak mocnym początkiem wydawało się, że konieczne jest przekroczenie linii mety - Apeks zdołał zdobyć tylko cztery rundy, zanim mapa zakończyła się wynikiem 13-6. Pomimo tego, Tim "nawwk" Jonnason z Apeks zaliczył dobry występ, remisując z przeciwnikiem Linusem "nilo" Bergmanem z 21 zabójstwami i oceną 8,1. Apeks nie poddało się jednak. Pierwsza połowa na mapie Ancient była bardziej zacięta, z wynikiem remisowym 6-6. Rundy toczyły się w tę i z powrotem, zanim Apeks objął prowadzenie 12-10. Joaquin "jkaem" Mirbostad zaliczył imponujący występ z 29 zabójstwami i oceną 8,5.
Adam "adamb" Angstrum postanowił wziąć sprawy w swoje ręce na Inferno. Z 17 zabójstwami w pierwszej połowie zrobił wszystko, co w jego mocy, aby dać Metizport prowadzenie 8-4. Apeks wygrał zarówno pistoletówkę, jak i następną rundę po stronie CT, ale nie było już odpowiedzi. Nawet z próbami nawwk, adamb nadal dominował i karta zakończyła się 13-6 na korzyść Metizport.
Kwalifikacje do BLAST Spring Showdown są historyczne dla Metizport. Po raz pierwszy zespół weźmie udział w turnieju, w którym większość uczestników należy do światowej elity, ponieważ dziesięć z szesnastu uczestniczących drużyn to partnerzy BLAST. Przegrana niewątpliwie boli nawwk, który zakończył mecz z oceną 7,1.
BLAST Spring Showdown 2024 odbędzie się w dniach 6-10 marca, a zwycięzca otrzyma miejsce w BLAST Premier: Spring Final 2024, który odbędzie się na Wembley Arena w Londynie, oraz 20 000 dolarów.
Komentarze