Nowa aktualizacja VAC Live w CS2 zamieniła system antycheat w loterię: gracze otrzymują natychmiastowe bany za zwykłe drgania modelu postaci lub zamrożenia na 2–3 sekundy. Jeśli podczas ruchu FPS spada, a potem wraca do normy, system może przyznać VAC lub gamebana — to już jest szeroko dyskutowane na Reddit.

Jak to działa

Wcześniej VAC Live wychwytywał aimboty, ale aktualizacja sprawiła, że stał się nadwrażliwy na wizualne artefakty renderowania. System analizuje model gracza: utrata pakietów spowodowana lagami powoduje "drgania", które AI myli z cheatami typu spinbot.

Konkretne wyzwalacze

VAC nie reaguje bezpośrednio na spadki FPS, lecz na to, jak drga model przy problemach sieciowych — wygląda to jak manipulacja. Bindy +left i +right (emulacja obrotów myszki) przy lagach wzmacniają efekt, powodując masowe bany — zaleca się ich natychmiastowe usunięcie.

Gracze przetestowali: komenda +turnleft w konsoli plus sztuczne lagi prowadzą do 2–3 drgań modelu i banu. Filmy z takimi testami potwierdzają — to czysto problem sieciowy, bez cheatów.

Bez szybkiego naprawienia fałszywych alarmów VAC Live reputacja CS2 może poważnie ucierpieć. Niezawodny i precyzyjny system antycheat jest niezbędny do utrzymania zaufania graczy i społeczności profesjonalnej, a jego brak może prowadzić do tymczasowego odpływu publiczności do czasu naprawy.