Dan „apEX” Madesclaire, kapitan Team Vitality, wierzy, że jego drużyna jest na dobrej drodze, przygotowując się do playoffów IEM Cologne 2024. W wywiadzie dla HLTV apEX podzielił się swoimi przemyśleniami na temat wyników drużyny w fazie grupowej, a także swoimi marzeniami i ambicjami.
CZYTAJ WIĘCEJ: Oszuści przejmują kontrolę: Społeczność domaga się działań
Vitality jest na dobrej drodze
W tym roku Vitality napotkało trudności, próbując odzyskać formę, która przyniosła im sukces w 2023 roku. Chociaż zespół konsekwentnie docierał do finałów, nie udało mu się zdobyć trofeum. Jednak ich występ w fazie grupowej IEM Cologne pokazuje, że Vitality może ponownie stać się niebezpieczną siłą.
"Poprawiliśmy się od ostatniego turnieju i to jest najważniejsze. Jestem bardzo dumny z przygotowań, które przeprowadziliśmy przed turniejem w Arabii Saudyjskiej, i to już zaczyna przynosić efekty”, powiedział apEX.
Znaczenie energii dla Vitality
apEX podkreślił znaczenie energii dla sukcesu drużyny: "Wiemy, że Vitality to drużyna, która potrzebuje energii, aby występować na wysokim poziomie. Problem polega na tym, że mamy czterech graczy, którzy są nieco przygnębieni i mnie, który musi dodać drużynie energii”.
Znaczenie zwycięstwa w Kolonii
Dla apEXa ważne jest, aby wygrać turniej taki jak Kolonia. Uważa, że wygranie prestiżowego turnieju, takiego jak IEM Cologne lub Katowice, jest częścią jego wielkiego marzenia przed przejściem na emeryturę. „Moim marzeniem jest wygranie przynajmniej jednego turnieju w Katowicach lub Kolonii i jeszcze jednego Majora przed zakończeniem kariery” - powiedział.
Komentarze