Red Bull League of Its Own 2024 spełniło oczekiwania fanów pod każdym względem, dostarczając wysokiej jakości treści dla każdego typu fana. Niezależnie od tego, czy lubisz okazjonalne zmiany linii, walki na moście postępu, czy oglądanie, jak drużyny z tieru pierwszego walczą ze sobą, to wydarzenie miało to wszystko i nawet więcej. W ciągu dnia odbywało się kilka gier, które angażowały i bawiły fanów przez cały czas trwania wydarzenia. W tym 1 na 1 od popularnych twórców treści oraz zawodowych graczy.
Gwiazdy Pokazu
Głównym punktem pokazu była drużyna T1, mistrzowie świata 2023 i 2024. Red Bull zaproponował drużynom inny format niż w zeszłym roku, w którym obecni mistrzowie świata grali na swoich głównych pozycjach, dominując konkurencję. Tym razem jednak T1 i pozostałe drużyny zgodziły się na zamianę ról między graczami, aby naprawdę dać meczowi pokazowy klimat, którego oczekiwali fani.
Nawet przed rozpoczęciem wydarzenia, tłum w Paryżu był pełen energii, a flagi ulubionych drużyn dumnie powiewały po całej arenie.
🚀 INCREDIBLE SKILL FROM BOTH TEAMS #RedBullLeagueOfItsOwn pic.twitter.com/wogt5Harn1
— LoL.Bo3.gg (@LoL_Bo3gg) December 15, 2024
Same mecze również dostarczyły świetnej rozrywki z europejskimi drużynami twórców, takimi jak NNO Old i Los Ratones, które debiutowały z pełnym składem na imprezie, w tym były sub T1, Martin "Rekkles" Larsson. T1 zabawiało widownię, gdzie tylko mogli, z dużą ilością wyborów Teemo, a także z grą Faker Lee Sin, aby rozgrzać tłum. Co zaskakujące, T1 nie zdobyło ani jednego zwycięstwa aż do końca dnia, kiedy to pokonali G2 Esports.
To no surprise Faker getting the loudest walkout cheer (so far).. pic.twitter.com/4gjRn17GSI
— Jordan Marney (@MarnMedia) December 15, 2024
Niezapomniany tłum
Tłum od początku do końca był po prostu niesamowity i szczerze mówiąc, czasami mógł być głośniejszy niż na finałach 2024 League of Legends World Championship. Z wyznaczonej strefy prasowej, która miała niesamowity widok 360 na arenę Accor, trudno było dostrzec jakiekolwiek puste miejsca, jeśli w ogóle jakieś były.
Gdy dzień zmierzał ku końcowi, a ostatnie mecze się zbliżały, fani na miejscu i ci oglądający w domu byli świadkami niesamowitego momentu. Rekkles był częścią organizacji T1 w sezonie 2024, gdzie grał w drużynie rozwojowej. Rekkles był następnie nieużywanym subem podczas zwycięskiego biegu T1 w mistrzostwach świata i dlatego nigdy nie pożegnał się właściwie, gdy dołączył do Los Ratones niedługo po zakończeniu Worlds 2024.
Accor Arena going nuts for @RekklesLoL pic.twitter.com/rCF3cWCOJb
— Jordan Marney (@MarnMedia) December 15, 2024
Fani byli świadkami, jak Rekkles zastępował w T1 w ich dwóch ostatnich meczach dnia, w tym Faker był wsparciem dla Rekklesa, który ubierał swoją charakterystyczną Sivir w meczu przeciwko G2, drużynie, z którą Rekkles rywalizował i był członkiem przez całą swoją karierę w LEC. Był to specjalny moment zarówno dla Rekklesa, jak i T1, z Los Ratones chcącymi, aby Rekkles otrzymał właściwe pożegnanie od organizacji, która opiekowała się nim przez rok.
Nadchodzące Topowe Mecze
Komentarze