ForumOFF TOP

Czy naprawdę muszę męczyć się z tym parkourem w Clair Obscur: Expedition 33 tylko po to, żeby zdobyć kolejny kostium?

Już zignorowałem te plażowe bzdury — to był głupi pomysł i nie wart czasu, zwłaszcza że nagrodą była tylko skórka. Ale teraz trafiłem na cały ten parkour z malowaniem i zastanawiam się... czy to też tylko kosmetyka? Jeśli tak, to po co robić z tego taką mękę? A jeśli faktycznie jest tam coś przydatnego, to czy istnieje jakiś sposób, żeby to ominąć lub oszukać? Nie mam nic przeciwko użyciu Cheat Engine czy czegokolwiek, żeby zaoszczędzić sobie bólu głowy.

Potwierdzenie usunięcia

By pressing button 'Delete' you are confirming topic removal

Komentarze5
Według daty 

Gdzie dokładnie robicie ten parkour malarski? Czy to wewnątrz Pracowni Malarza, czy po prostu w jednej z tych przeklętych stref na plaży?

00
Odpowiedź
l

Jeśli robisz wszystkie wyzwania malarskie w Warsztacie Malarza - tak, na końcu jest boss. Nie są one bardzo długie, tylko nie zapomnij, że twoja postać ma unik, co bardzo pomaga przy trudniejszych skokach.

00
Odpowiedź
n

Tak, to jest Warsztat Malarza. Na razie sobie odpuściłem — czuję się niedostatecznie rozwinięty, a nie ma mowy, żebym przechodził przez to szaleństwo więcej niż raz. Ten mechanizm przewrotu to najgorsze.

00
Odpowiedź

Większość prób skakania w Clair Obscur: Expedition 33 to tylko kosmetyczne dodatki, ale te wewnątrz malowanego świata prowadzą do walki z bossem, więc warto je zrobić, jeśli jesteś gotowy na wyzwanie.

00
Odpowiedź

Szczerze mówiąc, elementy parkouru wyglądają, jakby zostały wyciągnięte z zupełnie innej gry. Expedition 33 świetnie radzi sobie z narracją i walką, a potem nagle wrzuca precyzyjne skoki i niepewne sterowanie - to jest szokujące. Nie miałbym nic przeciwko, gdyby istniała opcja pominięcia lub nawet tryb o obniżonym poziomie trudności dla tych fragmentów.

00
Odpowiedź
Stake-Other Starting