Stake-Other Starting
Quinn o Gladiators: "Byliśmy okropni, ale teraz znów odnajdujemy swoją grę"
  • Interviews

  • 10:09, 03.05.2025

Quinn o Gladiators: "Byliśmy okropni, ale teraz znów odnajdujemy swoją grę"

Midlaner Gaimin Gladiators Quinn "Quinn" Callahan udzielił wywiadu operatorowi turniejowemu BLAST. Opowiedział o nieudanym początku sezonu, przebudowie składu i swoich wewnętrznych przeżyciach.

Zdaniem Quinna, Gaimin Gladiators sami są winni spadku wyników po poprzednim TI.

"Przez większość roku byliśmy do niczego. Wyniki zaczęły się trochę poprawiać, ale nadal jesteśmy w trakcie procesu. Po prostu byliśmy leniwi. Braliśmy długie przerwy, rozluźniliśmy się, nie doceniliśmy efektu zmiany gracza. Kombinacja tych czynników uczyniła nas super-słabymi."
 

Gracz podkreślił, że problemy nie leżały w nowym carry Watson, ale w pozostałych członkach zespołu.

"Watson nie ma z tym nic wspólnego. To my graliśmy słabo i nie wkładaliśmy wystarczającego wysiłku, przez co straciliśmy dużo czasu."
 

Odejście Seleri i przyjście Malady wpłynęły na styl gry zespołu, szczególnie w draftach.

"Malady lubi bohaterów z wieloma umiejętnościami, a Seleri grał na bohaterach z kontrolą i kładł nacisk na farmienie. To różny styl i musieliśmy się do niego dostosować."
 

Quinn ma umiarkowane zdanie na temat aktualnego patcha 7.38c.

"Ten patch jest w porządku. Nie najlepszy i nie najgorszy. Problem nie leży w patchu — musimy po prostu grać lepiej."
 

Na pytanie, co trzeba zmienić, aby zespół znów zaczął wygrywać, midlaner odpowiedział:

"Każdy musi robić małe rzeczy perfekcyjnie i grać na maksimum. Wtedy wszystko zaczyna działać. W tym tkwi sedno — kiedy wszyscy są na tej samej fali, gra staje się prosta."
 

Quinn podzielił się również wspomnieniami o początku swojej kariery w Dota 2.

"Zawsze wątpiłem w siebie. W Ameryce Północnej po prostu grasz, starasz się, ale kończysz na 12. miejscu i wracasz do domu. Gaimin Gladiators byli moją ostatnią szansą. Nie wiedziałem, czy jestem wystarczająco dobry, ale postanowiłem spróbować."
 

Gracz przyznał, że porażka w finale TI była dla niego najtrudniejsza.

"Za pierwszym razem nie bolało tak bardzo — po prostu nas zmietli. Ale za drugim razem — to była najgorsza porażka w życiu. To jedyny turniej, który chcę wygrać. Reszta mnie nie obchodzi."
 

Na pytanie o przyszłość po zakończeniu kariery Quinn odpowiedział:

"Nie wiem, czym chcę się zajmować, ale podoba mi się scena talentów. Jest tam wiele świetnych osób i chciałbym być częścią tej społeczności."
 

Najbliższy mecz Gaimin Gladiators rozegrają przeciwko Team Spirit 6 maja w ramach turnieju BLAST Slam III. Pula nagród zawodów wynosi $1,000,000. Harmonogram i wyniki meczów można śledzić pod tym linkiem.

Additional content available
Go to Twitter bo3.gg
Stake-Other Starting
Komentarze
Według daty 
Clash.gg 3 cases