Grand-finał DreamLeague Season 25 pomiędzy Team Spirit a Tundra Esports został przerwany z powodu ataków DDoS na graczy Spirit. Po kilku nieudanych próbach kontynuowania meczu organizatorzy turnieju podjęli decyzję o kontynuacji gry 4 marca o godzinie 16:00 CET.

Problemy zaczęły się na czwartej mapie pojedynku, gdy Spirit prowadzili w serii 2-1. W 18. minucie Denis “Larl” Sigity i Magomed “Collapse” Khalilov wypadli z gry i nie mogli ponownie się połączyć. Pauza trwała ponad dwie godziny, po czym organizatorzy próbowali zrestartować mapę z nowym draftem.

Podczas przedłużającej się pauzy Team Spirit opublikowali oświadczenie na swoim oficjalnym koncie X (wcześniej Twitter), w którym poinformowali, że „zmierzyli się z atakiem DDoS na konta Steam Collapse i Larl”. Drużyna zaznaczyła również, że atak był możliwy z powodu „luki w Steam / Dota 2”.

Aby kontynuować grę, Larl zalogował się z konta CEO Team Spirit, a Collapse z konta trenera Silent. Jednak po pewnym czasie podobne problemy pojawiły się u kapitana drużyny Jarosława “Miposhka” Najdenowa, co doprowadziło do kolejnego rehostu. Po tym Spirit próbowali grać z pięciu innych kont, ale ataki trwały.

"DDoS polegał na tym, że ktoś wysyłał zaproszenia do drużyny, czaty itp. po 100 sztuk na sekundę, a Dota po prostu się zawieszała z powodu liczby zapytań."

Magomed "Collapse" Khalilov

Po nieudanych próbach wznowienia meczu organizatorzy mistrzostw ogłosili przełożenie decydujących map spotkania. Czwarta mapa finału zostanie rozegrana od początku z nowymi draftami.

"To oczywiście *****, myślę, że wszyscy rozumieli, do czego zmierzała 4 mapa, ale teraz musimy ponownie udowodnić swoją siłę."

Jarosław “Miposhka” Najdenow

DreamLeague Season 25 odbywa się od 16 lutego do 2 marca w formacie online. Drużyny rywalizują o pulę nagród w wysokości $1,000,000 i 20,440 punktów EPT. Za nowościami turnieju można śledzić pod linkiem.