Rozmawialiśmy z Zayac, zawodnikiem NAVI Junior, o ich drugim miejscu w niedawno zakończonym turnieju, atmosferze w drużynie, jego roli jako kapitana oraz przejściu z głównego składu NAVI. W tej szczerej rozmowie, Zayac podzielił się swoimi myślami na temat rozwoju młodej drużyny, porównał jej potencjał z głównym składem oraz przedyskutował swoje plany na przyszłość.

Zacznijmy od ostatnich wiadomości, odkąd dołączyłeś do zespołu, NAVI Junior zdobyło drugie miejsce. Jakieś szczególne przemyślenia po tym wydarzeniu? Czy jesteś zadowolony z waszej gry w tym szczególnym momencie?

Tak, jestem zadowolony. Zdobyliśmy drugie miejsce. Szczerze mówiąc, byłem gotowy na wejście do turnieju, ponieważ czułem, że było tam tylko kilka drużyn jak Talon, Secret, Aurora, Yakult Brothers — ale Secret i Yakult Brothers, nawet Aurora, czują się bardziej jak stacki, a nie prawdziwe drużyny. Tylko Talon był jak prawdziwy przeciwnik na turnieju. Mogliśmy ich pokonać, ale w finałach po prostu nie mieliśmy dobrych draftów. Dla nas to był długi dzień, zaczynaliśmy grać wielki finał o 22:00 rano, więc to był długi dzień i totalnie "trollowaliśmy" te finały, dlatego zdobyliśmy drugie miejsce. To nie była prawdziwa walka w wielkim finale.

Jak opisałbyś ogólną atmosferę w drużynie NAVI Junior po dołączeniu do składu?

Na początku, są bardzo młodzi i to jest bardzo zabawne, bo czuje się jak w domu, jakbyśmy byli częścią memów. Czasami jest tego za dużo, ponieważ to nie pomaga w rozwoju drużyny, ale tak czy inaczej, to dobra atmosfera. Lubię to, a inni gracze powiedzieli mi po LAN-ie, że podobało im się, kiedy zacząłem z nimi rozmawiać więcej o Dota, dzielić się informacjami. Więc to wszystko jest super, bo są młodzi i gotowi na nowe ruchy i strategie. I także czuję się trochę młodszy z nimi (śmiech).

W społeczności była pewna nerwowość, ponieważ NAVI Junior było przez dłuższy czas na fali wznoszącej, a ludzie bali się, że przyjdziesz i zrujnujesz kompozycję wewnątrz zespołu. Czy odczułeś jakąś rezerwę, gdy dołączyłeś do drużyny? Czy chciałeś coś udowodnić, osiągnąć?

Moje główne rozważania, kiedy dołączyłem do tej drużyny, były takie, jak pokazać ich talent, ponieważ są dość młodzi. Mają swoje charakterystyczne postacie, takie jak Timbersaw, Primal Beast... Nie są w mecie, ale nadal w to grają i lubię pytać ich i starać się pokazać im, jak realizować swój potencjał. Moim głównym założeniem, kiedy dołączałem do NAVI Junior, było bycie prawdziwym kapitanem i to jest dość trudne, gdyż muszę mówić po angielsku, bo angielski jest teraz głównym językiem - więc kiedy dołączyłem do tego składu, byłem gotów być prawdziwym kapitanem, chociaż głównie mówię teraz po rosyjsku, bo mogę mówić po angielsku, ale nie jest to moją mocną stroną.

Mówiąc o głównym składzie NAVI, po tym jak odszedłeś z niego, czy uznałeś to za "krok wstecz"?

Nie, ponieważ, cóż, półtora roku temu, kiedy myślałem o powrocie, rozważałem już dołączenie do Team Spirit Academy czy coś takiego i rozpoczęcie gry z naprawdę młodymi ludźmi, bo młodzi ludzie mają talent, prawda, mają nowe umiejętności. Dla mnie to rozwój, bo wierzę w tych chłopaków w naszej drużynie, że mogą się rozwijać dalej. I jestem bardzo pewny, że młodzi ludzie mogą wygrywać wielkie turnieje. Potrzebują tylko starych wyjadaczy jak ja, w sensie starszych w profesji Dota, bo potrzebujesz doświadczenia i pracy zespołowej. Naprawdę wierzę w nasz zespół, więc możemy się rozwijać i być zwycięzcami TI. Potrzebujemy tylko trochę czasu, i zobaczymy.

Ponieważ NAVI Junior wspina się każdego dnia, a drugie miejsce w pierwszym turnieju po zmianie składu jest naprawdę dobre. Trudno jest budować porównanie pomiędzy NAVI Junior a głównym składem NAVI. Jako że grałeś w obu, czy możesz porównać siły tych składów? Potencjał składu, czy istnieje punkt, w którym te obie drużyny są równe?

Jestem pewny, że możemy łatwo pokonać główny skład. Jestem pewny, ponieważ obecnie — najpierw jest trochę trudno mówić o głównym składzie, ponieważ zmienili wiele osób. Nie ma Yuragi, nie ma mnie, wielu ludzi, więc trudno coś powiedzieć. Ale jeśli mówimy o ostatnim składzie - mieliśmy wiele problemów z rosterem i ciągle zmienialiśmy graczy, więc nie wiem, jak to porównać. Ale czuję, że w NAVI Junior, każda pozycja od 1 do 3, mogą wygrać grę. Może nie są dobrzy w komunikacji, ale jeśli mają dobry net worth w grze, mogą ją wygrać. Więc to jest dość trudne do porównania.

W 2024 roku, to była bardzo wyboista droga dla was. Były 2 wydarzenia, z wieloma otwartymi i zamkniętymi kwalifikacjami. Po zejściu z listy, czy masz jakieś przemyślenia, z czym się mierzyłeś i co poszło nie tak?

Czułem, kiedy zmieniliśmy nasz roster i Yuragi dołączył do naszej drużyny, to był całkiem niezły skład. W tamtym momencie czuliśmy, że dobrze nam idzie w TI, jak wygraliśmy pierwszy qualifier w Dreamleague. Nie czuliśmy się aż tak dobrze, kiedy przegraliśmy kwalifikacje do Riyadh i TI, jeśli jesteś w obu turniejach, to dobrze dla ciebie.

Porozmawiajmy o obu kwalifikacjach oddzielnie. W kwalifikacjach do Riyadh, wszystko poszło źle między wami a Virtus.pro. Co poszło nie tak i jak kwalifikacja wpłynęła na skład w tym czasie?

Dla mnie, przyjechaliśmy na bootcamp, aby grać DreamLeague najpierw i zaraz po tym, graliśmy już przez 2 tygodnie. Graliśmy kwalifikacje do Riyadh tydzień po DreamLeague. Radziliśmy sobie dobrze w kwalifikacjach do Riyadh, graliśmy w finale przeciwko Virtus.pro, nie wiem, ale przegrałem mój draft kapitana i czułem się źle, ponieważ niektórzy byli chorzy. Byłem chory i niektórzy ludzie na bootcampie także byli chorzy. Było to trudne, ponieważ kiedy jesteś niezdrowy, trudno jest się synchronizować, bo w pewnym momencie przegrałem draft kapitana, ponieważ niektórzy zaczęli mówić, że powinienem coś zmienić, może to pomoże i na pewno w danym momencie to był dobry pomysł, aby dostać jakiś buf, ale dla mnie było to, że straciłem moc, wiesz. Po tym jak przegraliśmy w tych finałach, i kiedy przegrywasz swój draft, ponieważ był wymuszony przez innych ludzi, zaczynasz się złościć. Zaczynasz zbyt dużo myśleć i nie naciskałem wystarczająco na swoje zdanie. Zacząłem nie grać dobrze.

Zdałem sobie sprawę w czasie, gdy mieliśmy bootcamp blisko Barcelony i mieliśmy dzień wolny, zdałem sobie sprawę w tym momencie, że graliśmy od 25 do 29 dni nie mając dobrych dni na odpoczynek. Po prostu wypalenie. Za dużo pracy, graliśmy sześć gier treningowych, sześć dni w tygodniu, nawet nie wychodziliśmy na zewnątrz. Po wydaniu tak dużej ilości energii i przegraniu, trudno jest dalej grać silnie. I dlatego nie byliśmy dobrą drużyną po kwalifikacjach do Riyadh. Nie mieliśmy wielu dni wolnych. Jestem pewny, że każdy gracz nie czuł się w dobrej formie.

Czy czułeś, że twoi koledzy z drużyny wątpili w twój sposób myślenia, proces myślowy, drafty, itp.?

Tak, wymusili na mnie nie draftowanie na początku dołączania do NAVI. Oczywiście miało to na mnie wpływ. Trudno jest, gdy zaczynasz tracić zaufanie do swoich kolegów z drużyny i siebie, bardzo trudno to zresetować.

Jakie były twoje myśli na temat waszego stacku i występu podczas PGL Wallachia?

Z ostatniego składu, zachowaliśmy tylko mnie i Yuragi. BOOM dołączył może miesiąc przed PGL, był także nowym graczem dla nas. Po tym mieliśmy problemy z wizami i musieliśmy znaleźć zastępstwo dla pozycji 5, również zastanawialiśmy się, kto do nas dołączy. Więc to była bardziej stacka, nie prawdziwa drużyna.

Czy możesz podzielić się swoim doświadczeniem z gry z Puppey?

Zna Dotę bardzo dobrze i zna podstawy. Co mogę powiedzieć, jest kapitanem, ma silne przekonania, które chce, abyś przestrzegał. Było całkiem dobrze, bo znaleźliśmy pewne momenty i strategie razem, które nam się podobały. Po prostu próbowaliśmy zmieszać energię. I nawet nie graliśmy jednego sparingu z bzm, po prostu przywitaliśmy go i było tak „Cześć bzm, jedziemy!”. Więc w tamtym momencie po prostu graliśmy w Dotę i to wszystko. To był całkiem dobry wynik, ale moim zdaniem mogliśmy dostać się do top 3 lub 2 może. Pamiętam, że na tym LAN HEROIC było bardzo dobre, Falcons było całkiem słabe jak na ich standard, i czułem, że mogliśmy ich pokonać, a Tundra była interesującą drużyną, miała pewne rozproszenia. To wszystko, tylko te trzy drużyny były jak prawdziwi przeciwnicy, a reszta była dość łatwa do pokonania. Dlatego dostaliśmy 4 miejsce. Mieliśmy pewne szanse na finał, ale się nie udało.

Czy kiedykolwiek czułeś, że po 9 miesiącach kwalifikacji i braku wyników, czujesz, że nie możesz tego dłużej znieść?

Dla mnie, osobiście, zawsze wiem, że jestem graczem LAN. Jeśli przybywam na LAN, lubię energię. Lubię sportową rywalizację, wszystko jest dobre i czuję się bardzo dobrze. Nawet w czasie DreamLeague, nie byłem szczęśliwy, bo to był turniej online, to nie LAN, tylko graliśmy na bootcampie i to wszystko. Ale podczas LAN masz energię, grasz w arenie albo coś takiego. Niektórzy ludzie zaczynają dusić się, ale dla mnie to zawsze więcej energii, by się pokazać.

Porozmawiajmy o przyszłości, czy masz jakieś oczekiwania w stosunku do głównego składu, z perspektywy zewnętrznej teraz, po obejrzeniu ich w ESL One Bangkok?

Nie oglądałem zbyt wielu gier z ESL One Bangkok, ale kilka z NAVI. Nie pokazali swoich najlepszych bohaterów. Mam na myśli, że na pewno zawalili, prawda, nie przeszli do Playoffów i moim zdaniem nie pokazali swoich najlepszych bohaterów i strategii. Ponieważ wiem, że sanctity gra dobrze Liną i Tiny, ale głównym punktem jest to, że mogą nie mieć najlepszych treningów. Ponieważ sukces w Dota.. w Dota to bardziej twoja sesja treningowa, jak trenujesz i przygotowujesz się. Nie wiem, nad czym pracowali i jakie mieli pomysły, ale nie podobały mi się ich drafty w niektórych grach.

Jakie masz oczekiwania wobec swojego składu i głównego składu na następny sezon?

Nie mam oczekiwań wobec głównego składu, po prostu chcę mieć więcej wygranych od nich, ponieważ — a dla mojego zespołu, to zawsze to samo. Chcemy grać na TI, chcemy grać w Riyadh. Następne oczekiwania, wiem, że zagramy jakieś 3 kwalifikacje w styczniu i chcę wygrać przynajmniej 2, i oczywiście to dobrze na minimum wygrać jeden, ale zawsze dobrze jest mieć 2 kwalifikacje. Ale tak czy inaczej, głównym celem jest zawsze kwalifikacja do Riyadh lub TI, prawda?

Czy jako gracz i były gracz obu składów, czujesz tę rywalizację, że musisz zdobyć więcej punktów niż główny skład.

Na pewno (śmiech). Pierwsza motywacja jest zawsze, aby być lepszym od swoich byłych kolegów z drużyny lub wygrać przeciwko swoim byłym kolegom z drużyny. Oczywiście chcę wygrywać więcej niż oni, ale to nie jest główny cel dla mnie lub naszego składu. Oczywiście po prostu chcemy wygrywać kwalifikacje.