Były trener i analityk Sean Gares opublikował 24 maja wideo, w którym ujawnia poważne problemy w VALORANT Challengers League North America (VCL NA), w tym ustawianie meczów, celowe przegrywanie gier oraz oszustwa. Podejrzenia padły na graczy z drużyn Blue Otter, FlyQuest RED oraz Burger Boyz.

Szef VALORANT Esports Leo Faria szybko zareagował, publikując oficjalne oświadczenie zespołu VCT. Potwierdził, że Riot rozpoczął dochodzenie na początku maja po otrzymaniu pierwszych sygnałów. W proces zaangażowane są niezależne organizacje, takie jak IBIA, Sportradar, GRID oraz inni partnerzy ds. integralności.

Jesteśmy zobowiązani do przeprowadzenia dokładnego, sprawiedliwego i opartego na dowodach procesu. Publiczne udostępnianie informacji może utrudnić śledztwo. Ale mamy obowiązek chronić integralność e-sportu.

zauważył Faria.

W obliczu kontrowersji FlyQuest RED odsunęło gracza Bob do czasu zakończenia dochodzenia. Blue Otter również opublikowało oświadczenie: choć popierają intencje Seana, by poprawić scenę, uważają jego zarzuty za błędne.

Bezwarunkowo potępimy jakiekolwiek działania graczy, jeśli zarzuty się potwierdzą. Ale dopóki nie ma dowodów — wspieramy nasz skład.

czytamy w oświadczeniu.

Zespół podkreślił, że jego gracze trenują niemal codziennie, a przez siedem miesięcy współpracy nie zaobserwowano żadnych naruszeń. Jednak Blue Otter również zaznaczyło, że są gotowi zaakceptować każdą decyzję Riot, jeśli wina zostanie udowodniona.

Śledztwo jest w toku. Riot zobowiązał się do dzielenia się aktualizacjami, gdy będzie to stosowne, ale nie podał harmonogramu zakończenia dochodzenia. Jeśli chcesz obejrzeć pełne wideo Seana, jest dostępne tutaj.