Hiszpańska firma e-sportowa LVP (League of Videogames Professionals) przygotowuje się do znaczących zmian. Według Sheep Esports, organizator Superligi z League of Legends i VALORANT Challengers Spain uruchamia procedurę ERE (Expediente de Regulación de Empleo), co wiąże się z redukcją liczby pracowników.

Co wiadomo o sytuacji

Według portalu Sheep Esports, League of Videogames Professionals planuje przeprowadzenie na dużą skalę zwolnień. Jak się dowiedzieliśmy, chodzi o zwolnienie 59 pracowników, co stawia przyszłość turniejów LoL i Valorant pod znakiem zapytania.

Przypomnijmy, że League of Videogames Professionals jest organizatorem VALORANT Challengers Spain na scenie Tier 2. To tutaj hiszpańskie drużyny rywalizują o szansę awansu do najwyższej dywizji konkurencyjnej, VCT.

Co to oznacza dla Valorant

Jednak fani Challengers Spain nie powinni się zbytnio martwić, ponieważ los organizatora nie został jeszcze przesądzony. Jak również donosi Sheep, Riot Games dało LVP miesiąc na podjęcie ostatecznej decyzji dotyczącej ligi Valorant. Jeśli firma zdecyduje się zrezygnować z hiszpańskiej ligi, zostanie ona po prostu przekazana innemu organizatorowi, więc VALORANT Challengers Spain na pewno nie zniknie.

Pomimo kryzysu, LVP nie zamyka się. Firma planuje zmienić swoją strategię i skupić się na organizacji wydarzeń, produkcji i transmisji dla zewnętrznych klientów. Udział w VALORANT jest nadal możliwy, ale priorytetem będzie współpraca z innymi markami i klientami.