Na Six Invitational 2025 zakończył się trzeci dzień rozgrywek, który obfitował w wydarzenia i niespodziewane wyniki. Najważniejszy turniej roku Rainbow Six Siege już zaczął kształtować początkowe kontury drabinki turniejowej, określając faworytów i outsiderów.

20 najlepszych drużyn świata walczy o imponującą pulę nagród w wysokości 3 000 000 dolarów. Każde spotkanie to unikalna okazja, by obserwować starcia najlepszych graczy. Dla fanów Rainbow Six Siege ten turniej to więcej niż tylko rywalizacja: to kulminacja sezonu e-sportowego.

Jak to się zaczęło

Six Invitational co roku gromadzi najlepszych przedstawicieli tej dyscypliny, a w tym roku turniej rozpoczął się 3 lutego. Zawody potrwają do 16 lutego, a biorą w nich udział nie tylko znane potęgi sceny, takie jak w7m, BDS, FaZe, ale także ambitne zespoły, które pragną się wykazać. Po trzech dniach drużyny nadal walczą o awans do górnej drabinki fazy play-off.

Kluczowe mecze trzeciego dnia

Trzeci dzień turnieju zapadł w pamięć dzięki intensywnym meczom. Jednym z najbardziej ekscytujących było starcie między w7m i Virtus.pro, w którym po zaciętej walce zwycięstwo wynikiem 2-1 odniosła brazylijska drużyna. Nie mniej dramatyczne okazało się starcie DarkZero przeciwko Falcons, zakończone również wynikiem 2-1 na korzyść DarkZero. Swoją wyższość bezapelacyjnie pokazali gracze BDS, pokonując RazaH Company Academy 2-0.

Ponadto wiadomo już, że pierwszą drużyną, która opuściła turniej statystycznie, jest Team JOEL, która nie odniosła żadnego zwycięstwa w trzech dniach rozgrywek. Pozostałe zespoły z grupy A kontynuują walkę o rozstawienie.

Interesujące starcia czwartego dnia

W nadchodzących rozgrywkach widzów czekają jedne z najbardziej interesujących meczów fazy grupowej. SpaceStation Gaming zmierzą się z w7m. FaZe spotkają się z Team Secret. Niemniej ważny będzie mecz między BDS a Falcons, który może wyłonić przyszłego lidera ich grupy.

Turniej jest w pełni, a przed nami jeszcze więcej niespodziewanych wyników i starć. Turniej zakończy się 16 lutego, a tylko jedna drużyna zabierze ze sobą upragnione trofeum mistrzowskie i główną nagrodę. Śledź rozwój wydarzeń pod linkiem.