W swoim ostatnim wywiadzie legendarny kazachski gracz Rustem 'mou' Telepov wypowiedział się na temat przygotowań Valve i organizatorów do pierwszego majora w Counter-Strike 2 - PGL Major Copenhagen 2024.

Jednak mou poruszył nie tylko problemy kazachskich graczy, ale również ogólne problemy wszystkich graczy, którzy będą uczestniczyć w kwalifikacjach do majora. Sam turniej kwalifikacyjny rozpoczyna się 8 stycznia.

PRZECZYTAJ TAKŻE: "Kierownictwo EG poniżało swoich pracowników" - Richard Lewis opublikował mini-ekspozycję na temat EG

Dopiero dzisiaj ujawniono, że Valve dodało nowy przypadek do plików gry, zamiast pracować nad nowym anty-cheatem do Counter--Strike 2. Warto również pamiętać, że otwarte i zamknięte kwalifikacje odbędą się na platformie ChallengerMode, która posiada anty-cheat o nazwie Akros-Anticheat.

Ale prawda jest taka, że nie radzi sobie on zbyt dobrze ze swoimi zadaniami.

mou:

Wkrótce rozpoczną się otwarte kwalifikacje do majora. Kazachstan wciąż jest w Europie, nie ma anty-cheatu, pełno błędów, gdzie można widzieć przez dymy, ktoś używa radaru, zabawnie. Jak Valve i organizatorom to wszystko jedno :)Przejdą najsilniejsi lub oszuści, wszystkim GL!

              

Po tym mou również napisał o ustawieniach Nvidia:

Teraz ludzie dochodzą do finałów LAN Blast tylko z radarem, a jeśli ustawić Nvidię, można stać się najlepszym graczem wspierającym.

  

Obecnie mou gra w drużynie Forward Gaming, która również weźmie udział w otwartych kwalifikacjach. Zwykłym graczom warto życzyć powodzenia i cierpliwości, ponieważ jest duża szansa, że na kwalifikacjach będzie pełno oszustów.