Przed głównym wydarzeniem roku w świecie e-sportu - wielkim finałem Perfect World Shanghai Major 2024, organizatorzy zaoferowali widzom niezwykły format meczu pokazowego, który natychmiast przyciągnął uwagę społeczności. Karty z niespodziankami, zmieniające się warunki gry i nieoczekiwane zwroty akcji uczyniły tę grę barwnym i niezapomnianym wydarzeniem.

Ten mecz nie tylko dodał zabawy i kreatywności do poważnego formatu rywalizacji, ale także dał możliwość zobaczenia, jak profesjonalni gracze radzą sobie w niestandardowych warunkach. Był to doskonały sposób na połączenie e-sportu i widowiska, by zainspirować zarówno graczy, jak i widzów.

Nieoczekiwane mechaniki

Pomysł na mecz pokazowy polegał na zakłóceniu zwykłych scenariuszy gry. Każdemu z graczy rozdano specjalne karty, które pozwalały im przeszkadzać przeciwnikom, wprowadzając nieoczekiwane ograniczenia. Ale to nie wszystko: w każdej nowej rundzie dodawano unikalny warunek wpływający na wszystkich uczestników. Jednym z najbardziej wyrazistych przykładów był efekt teleportacji po oślepieniu granatem błyskowym.

Szczególnie interesujący był skład drużyn w tym meczu. W jednej z nich znalazł się chiński kierowca Formuły 1 Zhou Guanyu, który zebrał wokół siebie najlepszych lokalnych graczy. W drugiej drużynie obecny był legendarny ukraiński e-sportowiec s1mple, co podgrzało zainteresowanie fanów i dodało intrygi.

Kto wygrał i jak

Mecz pokazowy stał się ozdobą turnieju i zakończył się wynikiem 15-9 na korzyść Team BYE z Zhou Guanyu. Drużyna przeciwna, Team HAI, mimo obecności s1mple, nie była w stanie poradzić sobie z kreatywnością przeciwników i nieoczekiwanymi mechanikami gry.

Poniżej znajduje się klip, jak na s1mple zastosowano kartę, która wymagała od niego śpiewania i grania, podczas gdy był żywy - w tym czasie udało mu się zrobić -4:

Mecz pokazowy na Perfect World Shanghai Major 2024 pokazał, że e-sport może być nie tylko wysoce konkurencyjny, ale także niesamowicie zabawny i pomysłowy. Podobne formaty dają graczom możliwość rozwijania swoich umiejętności w nowych warunkach, a widzom - porcję emocji i inspiracji. To krok naprzód w rozwoju branży, która nadal poszukuje nowych sposobów interakcji z publicznością.