- leef
Interviews
13:22, 10.05.2025

Po serii przerw i opuszczonych turniejach, M80 wracają do gry na PGL Astana 2025. Kapitan drużyny Elias "s1n" Stein opowiedział o przygotowaniach, presji związanej z oczekiwaniami na majorze, znaczeniu bootcampów, a także o chęci udowodnienia, że jego zespół zasługuje na grę na poziomie Tier-1.
Po BLAST Open Spring 2025 drużyna rozjechała się do domów i pełnoprawne treningi udało się przeprowadzić dopiero tuż przed samą Astaną.
Po Lizbonie (BLAST Open Spring 2025 - turniej odbywał się w Lizbonie) wróciliśmy do domów i nie mieliśmy turniejów. Ze względu na wysoki ping nie mogliśmy normalnie trenować, ale potem spotkaliśmy się na bootcampie w Serbii i odzyskaliśmy formę.
s1n przyznaje, że zespół stał się pewniejszy siebie. Dla wielu graczy to pierwszy major, a część presji już za nimi.
Dla wszystkich poza mną i slaxz- to pierwszy major. Już zrobiliśmy ważny krok — zakwalifikowaliśmy się. Teraz pozostaje udowodnić, że zasługujemy na udział w takich turniejach.
Jako kapitan, s1n nadal się rozwija. Szczególnie pracuje nad swoim wkładem po stronie obronnej map.
Staram się rozwijać jako lider. Zwłaszcza po stronie obrony — pracuję nad komunikacją i koordynacją. Na treningach wszystko idzie dobrze, teraz ważne, aby przenieść to na oficjalne mecze.
Na turnieju w Astanie M80 widzą szansę, by się wyróżnić. Pomimo dominacji topowych drużyn, w Tier-1 wciąż jest miejsce na przełom.
Jesteśmy tutaj, aby udowodnić, że zasługujemy na to miejsce. Tak, top 4 jest już oczywiste — Spirit, MOUZ, Vitality, Falcons — ale takie drużyny jak GamerLegion już pokazały, że można wskoczyć do elity. Chcemy zrobić to samo.
Źródło
www.youtube.comNadchodzące Topowe Mecze
Najnowsze topowe wiadomości
Komentarze