- Pers1valle
News
08:02, 06.01.2025
M80, które trzy razy z rzędu wygrało ESL Challenger League, potwierdziło, że nie weźmie udziału w Sezonie 49. Decyzja ta została podjęta w kontekście zmian w strukturze ligi, która w nowym sezonie będzie korzystać z nowego formatu uwzględniającego Valve Ranking System (VRS) do rozdziału połowy zaproszeń.
M80 zdecydowało się na przerwę, aby skupić się na innych turniejach i chronić swoje punkty VRS, które są kluczowe do uzyskiwania zaproszeń na przyszłe wydarzenia w 2025 roku.
CZYTAJ WIĘCEJ: M80 rozpocznie 2025 z zamiennikiem
Powody odmowy
Według Wiceprezesa ds. Esportu M80 Donalda “SyykoNT” Muira, pomimo wygrania ESL Challenger League Season 48, organizacja otrzymała mniej punktów VRS niż oczekiwano. Dodatkowo, udział w sezonie może prowadzić do utraty punktów z powodu meczów z innymi drużynami w regionie.
„To ryzyko, które uważamy za nieuzasadnione, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że gra w naszym rodzimym regionie pozbawia nas możliwości przeprowadzania europejskich treningów,” powiedział Muir.
Dodał także, że M80 rozważy powrót do ligi w przyszłości, ponieważ nowy format wyeliminuje konieczność obrony slotu, tak jak to było w poprzednich sezonach.
Zmiany w składzie uczestników
Decyzja M80 zwiększa niestabilność w składzie ESL Challenger League Season 49. Po rozpadzie ex-FLUFFY AIMERS i wycofaniu się M80, zaproszenie z Relegation otrzymały dwie nowe drużyny: ex-Take Flyte i ex-LAG.
CZYTAJ WIĘCEJ: HEROIC potwierdziło odejście trzech graczy do Falcons
Co dalej.
M80 kontynuuje przygotowania do udziału w międzynarodowych turniejach, polegając na europejskich treningach i utrzymaniu swoich pozycji w VRS. Tymczasem ESL Challenger League Season 49 ma się rozpocząć, a zaktualizowany skład może być dla fanów esportu zaskoczeniem.
Co dalej. Co dalej. M80 kontynuuje przygotowania do udziału w międzynarodowych turniejach, polegając na europejskich treningach i utrzymaniu swoich pozycji w VRS. Tymczasem ESL Challenger League Season 49 ma się rozpocząć, a zaktualizowany skład może być dla fanów esportu zaskoczeniem.
Komentarze