News
16:48, 12.04.2024
Po trzymającym w napięciu ćwierćfinale IEM Chengdu 2024, kapitan FaZe Clan, Finn "karrigan" Andersen, wyraził swoje emocjonalne wyczerpanie po ciężkim zwycięstwie nad Team Liquid. Mecz, który doprowadził obie drużyny do granic możliwości, zakończył się zwycięstwem FaZe 2-1, co dało im awans do półfinału.
"Jestem wykończony psychicznie jak cholera", wyznał karrigan w pomeczowej aktualizacji na X. Przyznał, że mecz odbił się na nim psychicznie, zwłaszcza po trudnym początku, który wymagał znacznego resetu psychicznego przed decydującą trzecią mapą. "Jedyne, z czego jestem dumny, to sposób, w jaki zresetowałem się na trzeciej mapie" - dodał, podkreślając swoją odporność pod presją.
To nie był zabawny mecz, byłem wykończony psychicznie, ale jestem dumny z tego, jak zresetowałem się przed trzecią mapą. To byłaby druzgocąca porażka, gdybyśmy nie awansowali do półfinału.
Zwycięstwo było nie tylko świadectwem umiejętności FaZe, ale także ich psychicznego hartu ducha, a karrigan odegrał kluczową rolę pomimo skromnego indywidualnego ratingu 0,6 w meczu. Następnym wyzwaniem dla FaZe będzie zmierzenie się z Astralis, co zapowiada kolejne intensywne spotkanie w turnieju.
W IEM Chengdu 2024, trwającym od 8 do 14 kwietnia, najlepsze drużyny z całego świata rywalizowały o pulę nagród w wysokości 250 000 USD i miejsce na IEM Cologne 2024. W miarę postępów turnieju, podróż FaZe Clan pod przywództwem Karrigana nadal przyciąga uwagę, zarówno ze względu na ich sprawność w rywalizacji, jak i widoczne obciążenie, jakie wywiera na graczy.
Szczere wyznanie Karrigana na temat jego stanu psychicznego oferuje rzadki wgląd w intensywną presję, z jaką zmagają się najlepsi sportowcy e-sportowi podczas dużych turniejów. W miarę postępów FaZe wszystkie oczy będą zwrócone na to, jak zarządzają swoimi zasobami fizycznymi i psychicznymi w dążeniu do mistrzostwa.
Źródło: X
Komentarze