Przyznajmy to, obecna pula map w Counter-Strike 2 jest najgorszą w historii. Są co najmniej trzy słabe mapy, a usunięcie Overpassa było katastrofą, zwłaszcza biorąc pod uwagę, jak długo Vertigo utrzymuje się w grze.
Mapa, która go zastąpiła, Dust2, jest boleśnie nudna, i za każdym razem, gdy musimy oglądać, jak profesjonaliści na niej grają, zastanawiamy się nad przejściem na VALORANT. No dobrze, może to przesada – ale rozumiesz, o co chodzi.
Z tym w głowie, zastanawialiśmy się, czy profesjonaliści CS mają takie same poglądy jak ogólna baza graczy, więc na IEM Cologne 2024 zapytaliśmy ich, które mapy lubią najmniej.
Która mapa jest najmniej lubiana przez profesjonalistów?
Anubis, bez dwóch zdań. Nie ma o czym dyskutować. CT ma za mało możliwości, a strona T jest zbyt potężna.
Trudno wybrać jedną, bo wszystkie są okropne, ale musiałbym powiedzieć Vertigo. Przed aktualizacją była jedną z moich ulubionych map, ale po zmianach jest koszmarna. Kompletnie ją zepsuli.
Ancient – nie gramy na niej i nie lubię jej za pionowość. Przechodzisz z wysokiego terenu na niski i to nie ma sensu w CS. Kiedyś byłem w niej dobry, ale teraz już jej nie lubię.
Osobiście najgorsza jest Dust2, jest strasznie nudna. Ale w dzisiejszych czasach Vertigo jest jeszcze gorsza.
Najgorsza mapa to Vertigo, nadal. Uważam, że Vertigo po prostu nie jest dobrą mapą, jest nudna i dziwna.
Mamy Anubis w permanentnym banie, więc mógłbym powiedzieć tę mapę, ale poza nią, myślę, że Dust2. Gramy inaczej na Dust2 niż szwedzka scena, więc teraz czuję się bardziej komfortowo, ale nie podoba mi się to, że trzeba przechodzić przez Drzwi, aby dostać się na bombsite B.
Vertigo, bez dwóch zdań. Nienawidzę tej mapy. Chciałem, żeby ją usunęli już wcześniej, a teraz po zmianach jest trochę odświeżona, ale nadal gra się na niej tak samo – spamowanie granatów dymnych i ciągle te same schematy. Nie sprawia mi to przyjemności.
Wiem, że scena brytyjska tego nie lubi, ale muszę być szczery: Vertigo to po prostu jedna z tych map. Gram na bombsite B po stronie CT i to najgorszy bombsite na świecie.
Komentarze