W decydującej rundzie pierwszej mapy Dust II między NAVI a The Mongolz doszło do emocjonalnego momentu: po śmierci iM jego kolega z drużyny b1t gwałtownie wskazywał coś na minimapie. Wydawało się, że w zespole ponownie pojawił się konflikt, jak to miało miejsce wcześniej między Aleksib a iM.

Moment sprzeczki na serwerze

Ten epizod miał miejsce w ostatniej rundzie mapy Dust II. Na nagraniu z transmisji widać, jak po śmierci iM, b1t emocjonalnie gestykuluje, pokazując coś na monitorze. Ten moment wywołał dyskusje wśród fanów, ponieważ zachowanie b1t wyglądało dość ostro.

Jednak wkrótce po meczu, w wywiadzie dla HLTV, kapitan drużyny Aleksi "Aleksib" Virolainen wyjaśnił sytuację: napięcie było spowodowane chaotyczną komunikacją pod koniec gry, a po rozmowie między graczami wszystko się unormowało.

Jak tylko zeszliśmy ze sceny, b1t i iM wszystko omówili, podali sobie ręce, uśmiechnęli się – wszystko wróciło do normy. Oboje mieli swoją wizję, jak rozegrać tę sytuację. W TeamSpeak było bardzo chaotycznie — sami rozumiecie, koniec gry, wszyscy mówią jednocześnie. W końcu po prostu się nie zrozumieli

Aleksib

Emocje na granicy

Dla NAVI ten mecz był ważny, a napięcie rosło z każdą rundą. W takich momentach emocje mogą wziąć górę, zwłaszcza w warunkach wysokiego ciśnienia na scenie. Co więcej, to nie pierwszy raz, kiedy w drużynie wybuchają spory w napiętych momentach.

Wcześniej Aleksib już zwracał uwagę iM, mówiąc: "Czy możemy zagrać chociaż jedną rundę, nie mówiąc nic po niej?" Wówczas sytuację komentował trener NAVI Andrij "B1ad3" Gorodenskyi, uspokajając fanów. Jego komentarz można przeczytać pod tym linkiem.

Podobne momenty pokazują, jak duże jest emocjonalne zaangażowanie graczy i jak ważne jest utrzymanie chemii zespołowej pod kontrolą. NAVI nadal uczestniczą w turnieju, a ich wewnętrzna dynamika pozostaje pod czujnym okiem zarówno fanów, jak i analityków. Jedno jest pewne: emocje są nieodłączną częścią gry na najwyższym poziomie.