Z 2 sierpnia rozpoczyna się LEC 2025 Summer — kluczowe wydarzenie na europejskiej scenie LoL, które wyłoni trzech przedstawicieli regionu na Worlds 2025. Po niejednoznacznym występie Europy na Mid-Season Invitational i Esports World Cup, wszystkie oczy ponownie zwrócone są na dziesięć najlepszych drużyn regionu, gotowych udowodnić, że stać je na więcej.

Format turnieju

Faza grupowa odbędzie się od 2 do 26 sierpnia. Dziesięć drużyn zostało podzielonych na dwie grupy po pięć drużyn w każdej. Każda drużyna rozegra 4 mecze w formacie bo3 z Fearless Draft — systemem, w którym bohaterowie nie mogą być wybierani ponownie w ramach jednej serii. Cztery najlepsze drużyny z każdej grupy awansują do play-offów: dwie pierwsze do drabinki wygranych, trzecia i czwarta do drabinki przegranych.

W play-offach, które rozpoczną się pod koniec sierpnia, zobaczymy Double Elimination w formacie bo5 z tym samym systemem draftów. Po zakończeniu turnieju poznamy trzy drużyny, które będą reprezentować LEC na Worlds 2025.

Mecze pierwszego tygodnia

• Natus Vincere vs Karmine Corp — 2 sierpnia, 17:00 CEST
• Team Heretics vs Fnatic — 2 sierpnia, 19:00 CEST
• Team BDS vs SK Gaming — 3 sierpnia, 17:00 CEST
• GIANTX vs Karmine Corp — 3 sierpnia, 19:00 CEST
• SK Gaming vs Fnatic — 4 sierpnia, 17:00 CEST
• GIANTX vs Team Vitality — 4 sierpnia, 19:00 CEST

Pierwszy dzień rozgrywek od razu przyniesie dwa ważne mecze: debiut NAVI w LEC przeciwko jednemu z głównych faworytów oraz pierwszy test odnowionych Fnatic.

Główny faworyt — G2 Esports

Pomimo niepowodzenia Europy na MSI 2025, G2 zdołało pokazać oznaki postępu na Esports World Cup. Zwycięstwo nad Bilibili Gaming, wicemistrzem świata, było jasnym potwierdzeniem ich formy. W porównaniu z MKOI, to właśnie G2 wydaje się bardziej stabilne i zorganizowane. Mają wszelkie szanse, aby jako pierwsi zapewnić sobie miejsce w play-offach i kontynuować walkę o kolejny tytuł.

Pretendenci do tytułu — Movistar KOI i Karmine Corp

Movistar KOI pozostają aktualnymi mistrzami wiosennego splitu i najsilniejszą drużyną Europy. Już udowodnili swoją siłę na scenie krajowej, jednak na arenie międzynarodowej wypadli blado. Ten split to szansa na odzyskanie autorytetu i ponowne stawanie się groźną siłą.

Inny pretendent to Karmine Corp. Po dominacji zimą i świetnym występie na First Stand, drużyna straciła tempo w play-offach wiosną. Ich główne problemy to niestabilne drafty i komunikacja. Jak drużyna nad tym pracowała w międzysezonie, pokaże już pierwsza niedziela rozgrywek.

Czarne konie — Fnatic

Fnatic dokonali niespodziewanej zmiany na midlane — ich nowy gracz Poby przyszedł z akademii T1. Choć talent gracza nie budzi wątpliwości, najważniejsze jest dostosowanie się do nowego zespołu i szybka integracja w procesy komunikacyjne. Jeśli to wyzwanie zostanie pokonane, Fnatic mogą osiągnąć nowy poziom i niespodziewanie walczyć o tytuł.

Warci uwagi — Natus Vincere

Nowicjusze LEC, NAVI, wykupili slot Rogue razem z ich podstawowym składem. W trakcie międzysezonu przeprowadzili punktowe wzmocnienia, które wyglądają bardzo uzasadnione. Drużyna ma potencjał, aby zaskoczyć, i choć walka o top 4 wydaje się zadaniem na granicy fantazji, miejsce w pierwszej piątce jest całkowicie osiągalnym celem.

LEC 2025 Summer to szansa dla Europy na ponowne uruchomienie się przed Worlds 2025. G2, KOI i Karmine Corp wkraczają do nowej bitwy o pierwszeństwo, a Fnatic i NAVI są gotowe przełamać status quo. Turniej obiecuje napięty kalendarz, barwne historie i nieprzewidywalne wyniki wszystko, za co kochamy europejską scenę.