Gracz MOUZ Yeeek Nai "MidOne" Zheng w wywiadzie po meczu skomentował zwycięstwo nad Team Spirit w ćwierćfinale BLAST Slam IV. MOUZ triumfowali w emocjonującej serii i zapewnili sobie miejsce w półfinale, gdzie zmierzą się z Tundra Esports.

Zwycięstwo — zasługa drużyny

Po meczu MidOne podkreślił, że kluczowym czynnikiem sukcesu była zgranie i forma zespołu. Według niego, drużyna wykonała ogromną pracę, a to właśnie współpraca zespołowa pozwoliła pokonać renomowanego przeciwnika.

Oddałbym wszystkie zasługi mojej drużynie — naprawdę są bardzo dobrzy. Dzięki nim mogliśmy pokazać taką grę.

 

Yeeek również zaznaczył, że Team Spirit pozostaje silnym przeciwnikiem, mimo niedawnych zmian w składzie.

Spirit prawdopodobnie wciąż przyzwyczaja się do zmian, ale i tak grają dobrze. To nadal silna drużyna — nie powiedziałbym, że stała się słabsza.

 

Zwycięstwo nad Spirit wprowadziło MOUZ do półfinału, gdzie drużyna zmierzy się z dwukrotnymi mistrzami — Tundra Esports.

Nie mogę się doczekać meczu przeciwko Tundra. To będzie zabawne.

 

MidOne przyznał, że powrót na rodzimą scenę zainspirował go i przywrócił poczucie ekscytacji.

Dobrze jest znów grać na turnieju tutaj, w Azji Południowo-Wschodniej. To przyjemne uczucie — wrócić do domu i znów poczuć atmosferę rywalizacji.

 

Osobno podkreślił rolę trenera ImmortalFaith, który pomógł drużynie nie tylko w przygotowaniu, ale i w nastawieniu psychicznym.

Trener odgrywa bardzo ważną rolę. Pomógł nam w wielu aspektach — zarówno w grze, jak i poza nią. Myślę, że wykonuje świetną pracę.

 

Faza play-off BLAST Slam IV odbywa się od 7 do 9 listopada w Singapurze. Drużyny rywalizują o pulę nagród wynoszącą 1 mln USD i cztery miejsca na BLAST Slam VI. Harmonogram i wyniki mistrzostw można śledzić pod tym linkiem.