
Esports World Cup 2025 dla CS2 odbędzie się od 20 do 24 sierpnia w Rijadzie, z pulą nagród wynoszącą 1 250 000 dolarów. Najlepsze drużyny świata będą rywalizować o jedno z największych trofeów roku, a oczekiwania już rosną. Oto lista rankingowa pokazująca, jak drużyny wypadają przed wydarzeniem — od outsiderów po głównych faworytów.
E-tier: Virtus.pro, TYLOO, HEROIC
Te trzy drużyny przyjeżdżają do Rijadu z niewielkim optymizmem. HEROIC dokonują kolejnej zmiany w składzie — będzie to ich ostatnie wydarzenie z Andreyem "tN1R" Tatarinovichem przed powrotem Yasina "xfl0ud" Koça — a z Spirit jako ich pierwszym przeciwnikiem, trudno sobie wyobrazić ich głęboki awans.
TYLOO, mimo wygrania Fissure Playground, mają trudności z pokazaniem przekonującej formy. Ostatnia zmiana puli map mogła dać im czas na trening Overpass, ale nie jest jasne, czy to się opłaci. Ich pierwszy mecz przeciwko Astralis jest do wygrania, ale obecna forma Astralis czyni ich lekkimi outsiderami. Virtus.pro mogą i osiągnęli główną scenę BLAST Bounty Fall 2025, ale ich gra wygląda nieprzekonująco i trudno sobie wyobrazić ich awans poza pierwszy etap.
D-tier: GamerLegion, 3DMAX, Liquid
Ta grupa zawiera drużyny, które radzą sobie przyzwoicie, ale rzadko wchodzą na wyższy poziom. Liquid w końcu pokazali oznaki życia, osiągając główną scenę BLAST Bounty, choć pozostają nieprzewidywalni. Zmiany w składzie GamerLegion nie przyniosły jeszcze stabilności, a forma ich snajpera była rozczarowująca. Jeśli chodzi o 3DMAX, pozostają konsekwentni w swojej przeciętności — dla nich zajęcie ostatniego miejsca lub zdobycie jednego zwycięstwa przed eliminacją stało się normą.

C-tier: Astralis, Aurora, FaZe, G2
Te drużyny mają narzędzia do awansu do playoffów, ale brakuje im konsekwencji, aby zdobywać tytuły. Astralis dobrze dostosowują się do zmian ról, z Victorem "Staehr" Staehr korzystającym z większej przestrzeni, i udowodnili, że są w stanie pokonać najlepsze drużyny, takie jak NAVI. Mimo to słabe występy, takie jak ich porażka z MOUZ na BLAST Bounty, przypominają fanom, że praca wciąż trwa.
Aurora nie zachwyciła od czasu zmiany puli map, tracąc kontrolę w kluczowych meczach, podczas gdy FaZe spędzili sezon krążąc wokół pierwszej dziesiątki bez przełomu. G2 rozpoczęli rok dobrze i niemal dotarli do głównej sceny BLAST Bounty, przegrywając minimalnie ze Spirit, a przed Rijadem mieli cenny czas na udoskonalenie swojej gry.

B-tier: The MongolZ, Falcons, NAVI
Oto niebezpieczni outsiderzy — zdolni do głębokich awansów, ale nie na poziomie faworytów. The MongolZ dotarli do playoffów w Kolonii i wyglądają na dobrze zbalansowanych, z Sodbayarem "Techno4K" Munkhboldem i Usukhbayarem "910" Banzragchem w doskonałej formie, chociaż Azbayar "Senzu" Munkhbold pozostaje znakiem zapytania.
Falcons mieli słaby występ w Kolonii, ale z większym przygotowaniem i znaczeniem tego wydarzenia dla organizacji, oczekuje się, że będą walczyć zaciekle. Zmiany ról w NAVI wydają się działać, a w Kolonii wyglądali lepiej niż na BLAST Bounty, ale czy będą w stanie utrzymać formę w krótkim, wysokociśnieniowym formacie, pozostaje do zobaczenia.
A-tier: Spirit, MOUZ
Obie te drużyny mogą realistycznie wygrać wydarzenie, ale nie są bez niepewności. Spirit są świeżo po wygranej w dużym turnieju, jednak może to być ich ostatnie wydarzenie w obecnym składzie, ponieważ tN1R ma do nich dołączyć później. Tego rodzaju zmiana może zachwiać nawet silnymi zespołami. MOUZ są wzorem konsekwencji, docierając do finału w Kolonii i półfinałów BLAST Bounty, a ich skład nadal prezentuje wysoki poziom.

S-tier: Vitality
Królowie CS2 w tej chwili. Mimo że przegrali w półfinale w Kolonii, Vitality utrzymują średni poziom znacznie wyższy od swoich rywali. Są wyraźnymi faworytami w Rijadzie, z solidnym składem i umiejętnością dominacji nad każdym przeciwnikiem. Niewiele drużyn może dorównać ich stabilności i sile ognia.
Esports World Cup 2025 zgromadzi szeroką gamę pretendentów, od drużyn zmagających się z problemami, które liczą na przekroczenie oczekiwań, po elitarne składy celujące w trofeum. Vitality wyróżniają się jako wyraźni liderzy, ale Spirit, MOUZ i The MongolZ mogą stanowić zagrożenie, jeśli wszystko się ułoży. Z ogromną pulą nagród, formatem pojedynczej eliminacji i zaledwie kilkoma dniami akcji, nawet najmniejszy błąd może zdecydować o losie drużyny — czyniąc z Rijadu scenę dla CS2 pełnego napięcia i dramatyzmu.
Brak komentarzy! Bądź pierwszym, który zareaguje