Trener League of Legends, Tomáš "Nightshare" Kněžínek, ogłosił dzisiaj swoje odejście z Fnatic po dwóch latach współpracy z organizacją. Trener wskazuje na ograniczenia budżetowe i inne czynniki, które pozostawiły "gorzkie wspomnienie", dlatego odszedł z wielokrotnych mistrzów LEC i EU LCS.
Po niespełna dwóch latach współpracy z organizacją, Nightshare odchodzi z Fnatic po rozczarowującym zakończeniu kampanii 2024. Fnatic nie udało się zbudować drużyny zdolnej do zdobycia mistrzostwa, przegrywając ostatecznie z odwiecznymi rywalami G2 w letnich playoffach, a następnie zaliczając słaby występ na Mistrzostwach Świata League of Legends 2024.
W sezonie 2024, Nightshare poprowadził swoją drużynę Fnatic do trzech finałów, ale nie udało mu się zdobyć ani jednego trofeum w tych meczach, przegrywając wszystkie trzy razy z G2. Następnie drużyna LEC nie zdołała awansować do ćwierćfinałów, osiągając bilans 2-3 w szwajcarskim etapie, a porażka z Weibo Gaming była końcowym akcentem ich rozczarowującego sezonu. Poniżej można przeczytać pełne oświadczenie Nightshare'a:
"Mój czas z FNC dobiegł końca po prawie dwóch latach. Rok 1 koncentrował się na budowie konkurencyjnej drużyny, by osiągnąć top 3, a rok 2 miał na celu dalszy rozwój infrastruktury, z planami na wprowadzenie trenerów strategicznych i wydajnościowych. Włożyłem całą swoją energię i pot w ten projekt, przekształcając walczącą, rozbitą drużynę, do której nikt nie chciał wtedy dołączyć z powodu ryzyka, w stałego pretendentka do 2. miejsca.
Niestety, z powodu ograniczeń budżetowych, nie mogliśmy zatrudnić trenera strategicznego, a trener wydajności był dostępny tylko przez krótki czas w roku. Pozostawiło to gorzko-słodki posmak, ponieważ nie mogłem w pełni zrealizować swojej wizji dla projektu.
Niemniej jednak, jestem niesamowicie wdzięczny wszystkim, którzy wspierali mnie po drodze — licząc na to, że nasze ścieżki znowu się przetną.
Nie przestawajcie walczyć i zobaczmy, co przyniesie przyszłość."
Komentarze