- r1mmi
Interviews
15:40, 07.10.2025

Mieliśmy okazję porozmawiać z zawodnikiem League of Legends drużyny Natus Vincere, Emilem "Larssen" Larssonem. Z profesjonalnym graczem e-sportowym omówiliśmy wyniki zespołu podczas LEC 2025 Summer, przyczyny ich trudności oraz morale drużyny.
Jak oceniłbyś swój pierwszy split z NAVI? Co najbardziej zaskoczyło Cię w organizacji w porównaniu do Rogue?
Ocena pierwszego splitu jest oczywiście bardzo rozczarowująca, ponieważ nie wygraliśmy ani jednej gry. Ani jednej. Jako grupa radziliśmy sobie całkiem dobrze. Dużo trenowaliśmy przeciwko drugiej stronie grupy i wypadaliśmy dobrze, ale zdecydowanie mieliśmy trudniejszą grupę. Oczywiście, jeśli nie wygrasz ani jednej gry w swojej grupie, nie zasługujesz na awans. Można było zauważyć, że NAVI naprawdę chciało wygrać.

Ale jaki był główny problem, że nie mogliście wygrać nawet jednej mapy w tych meczach best-of-3?
Myślę, że bardzo ulegliśmy presji. Jeśli nie wygrywasz gry, presja wciąż rośnie. Wygranie gry uwalnia wiele presji, ale kiedy tego nie robisz, ona tylko się kumuluje. Po dwóch grach, kiedy graliśmy trzeci mecz przeciwko Vitality, było to już kwestia życia lub śmierci, co jest dość szalone po zaledwie dwóch grach. Wnieśliśmy mnóstwo presji do tych meczów. W obu best-of-three przeciwko KC i przeciwko Vitality, nie radziliśmy sobie pod tą presją. Przeciwko MKOI nie mieliśmy aż takiej presji, więc graliśmy całkiem dobrze. Był to naprawdę zacięty best-of-three i mogliśmy wygrać oba mecze.

Opowiedz nam o przygotowaniach NAVI do letniego splitu. Czy drużyna miała wystarczająco dużo czasu, aby się przygotować po dołączeniu nowych graczy?
Myślę, że mieliśmy wystarczająco dużo czasu. Nie potrzebujesz zbyt wiele, jeśli gracze są dobrzy. Spójrz na G2 w 2019 roku — od razu grali naprawdę dobrze. Wierzę, że mieliśmy wystarczająco dużo czasu. Wygrana na scenie LEC byłaby dla nas ogromna i mogłaby nas napędzić.
Co musicie naprawić jak najszybciej, aby wygrać swoje kolejne gry lub turnieje? Może potrzebujecie psychologa, czy są jakieś wewnętrzne problemy?
Oczywiście, sezon się dla nas skończył. Mamy psychologa, ale nie przygotowaliśmy się wystarczająco do większego obrazu. Ponieważ sezon już się skończył, trudno powiedzieć, co dokładnie wymaga naprawy w tej chwili.
Jak różniły się metody przygotowań w NAVI w porównaniu do Rogue? Czy to mogło wpłynąć na wyniki?
Przygotowania są dość podobne w każdej drużynie. Trenujesz, analizujesz i przygotowujesz się na przeciwników. Nie jest to zbyt różne. NAVI dało nam wszystkie narzędzia do wygrania.


Jakie narzędzia? Może jakieś tajne?
Zapewnili nam psychologów i wspierali nas w codziennych rutynach. Dali nam wszystko, czego potrzebowaliśmy.
Czy mieliście problemy z adaptacją do nowych patchów i mety podczas przygotowań, czy problemy były głębsze?
Przed best-of-three był naprawdę duży patch i szybko się dostosowaliśmy. Może nawet przesadziliśmy, myśląc, że jest większy niż faktycznie był. Ale patchy nie były naszym głównym problemem.
Twoim zdaniem, który bohater jest najsilniejszy w obecnej mecie przed kolejnym patchem? Może określ dla każdej linii.
Rumble od dawna jest najsilniejszym top lanerem, prawdopodobnie nadal jest. Pantheon mid jest również bardzo mocny, moim zdaniem, i zawsze był w trakcie mojej kariery. Dla ADC, Yunara jest nowa i bardzo silna — nowe postacie zwykle są OP, bo tak Riot je tworzy. Dla supporta można grać praktycznie wszystkim, ale znowu, nowe postacie zwykle są OP.

Jak oceniasz pracę sztabu trenerskiego i na czym skupiliście się najbardziej przed rozpoczęciem letniego splitu?
Naszym głównym celem było budowanie podstaw, ponieważ byliśmy nową drużyną. Ci sami trenerzy z Rogue pracowali z nami i myślę, że wykonali dobrą robotę.
Porozmawiajmy o nowych graczach. Jak przebiegał proces adaptacji z nowymi członkami składu, jak Thayger?
SamD już grał w dużych drużynach, więc adaptacja nie była dla niego zbyt trudna. Dla Malranga było to wyzwanie, ponieważ nigdy wcześniej nie grał jako support; zmienił rolę tuż przed splitem. To była najtrudniejsza część — dostosowanie się do supporta w fazie linii, a nie mieliśmy dużo czasu. Thayger jest naprawdę, naprawdę dobry, ale niestety nie mógł tego pokazać na scenie. Mam nadzieję, że w przyszłości będzie mógł się wykazać.

Grałeś także z Adamem i Malrangiem w Rogue. Czy to pomogło w budowaniu chemii, czy utrudniło integrację nowych graczy?
Zdecydowanie pomogło, ponieważ już się znaliśmy, więc nie było to jak zaczynanie z pięcioma zupełnie nowymi graczami. Ale ponieważ Malrang zmienił rolę, to było w zasadzie jak posiadanie nowego gracza. Mimo to, znajome twarze pomogły.

Czy czułeś dodatkową presję jako doświadczony gracz, od którego oczekiwano, że będzie wzorem dla nowicjuszy w nowym składzie NAVI?
Tak. Czułem dużo presji, ponieważ to był pierwszy split NAVI i naprawdę chciałem dobrze wypaść dla nich. To stąd pochodziła większość presji — chęć wygranej dla NAVI. Niestety, to się nie udało.
Czy powiedziałbyś, że wynik 0–4 tego lata był kontynuacją problemów Rogue z wiosny, gdzie drużyna również skończyła na ostatnim miejscu?
Nie, to było inne. Z Rogue nie radziliśmy sobie dobrze w scrimach w ogóle, nawet przeciwko słabym drużynom. Ale z NAVI radziliśmy sobie naprawdę dobrze w scrimach, nawet demolując innych. Problemy nie były takie same — w Rogue po prostu nie byliśmy wystarczająco dobrzy. W NAVI mieliśmy potencjał, ale załamaliśmy się pod presją.
Który mecz sezonu był dla Ciebie osobiście najbardziej rozczarowujący i co poszło nie tak?
Zdecydowanie seria przeciwko MKOI. W pierwszej grze mieliśmy praktycznie darmową wygraną. Graliśmy naprawdę dobrze, ale potem i tak przegraliśmy. To bolało najbardziej, ponieważ była to gra, którą powinniśmy wygrać i mogliśmy zbudować pewność siebie. Zamiast tego, to zaprzepaściliśmy. To było najbardziej bolesne.

Czy możesz bardziej szczegółowo opisać, co poszło nie tak w tym meczu? Czy to był zły draft bohaterów, czy błędy w grze, takie jak rotacje czy budowanie przedmiotów?
To nie było zbyt skomplikowane. Dominowaliśmy, potem popełniliśmy jeden błąd, oni zdobyli Elder, a potem było naprawdę trudno wrócić. Zesztywnieliśmy, nie graliśmy normalnie i straciliśmy impet. Nadal mieliśmy szansę, ale po tym błędzie nie mogliśmy się podnieść.
Było mi bardzo smutno jako fanowi NAVI to oglądać. Jak drużyna reagowała po każdej porażce? Czy była nadzieja na odwrócenie sytuacji, czy czuliście, że to koniec?
Wciąż byliśmy pewni siebie przed meczem z Vitality. Graliśmy z MKOI dzień wcześniej i myśleliśmy, że Vitality nie są tak dobrzy. Okazało się, że byli silni. Harmonogram był trudny — graliśmy z MKOI, a potem z Vitality z rzędu, podczas gdy Vitality miało przerwę. Przed meczem z Vitality byliśmy pewni siebie, ale po tej porażce byliśmy już poza grą.
Jak zmieniło się Twoje postrzeganie własnych umiejętności po ostatnich dwóch latach wyników poniżej oczekiwań w porównaniu do lat szczytowych 2022–2023?
To zdecydowanie zaszkodziło mojej pewności siebie. Nie miałem stałych wygranych ani dobrych serii przez trzy lata. Wciąż czuję, że mogę być naprawdę dobrym graczem, ale ostatnie dwa lata były bardzo złe. Potrzebuję wygranych, aby odzyskać pewność siebie.


Słuchając Cię teraz, słyszę, że wciąż jesteś bardzo zmotywowany. Jak radzisz sobie psychicznie z sezonem, w którym Twoja drużyna nie wygrała ani jednego meczu?
To zdecydowanie trudne, ale dołączenie do NAVI zmotywowało mnie. To była zmiana środowiska i czułem, że drużyna naprawdę chce wygrać. Mimo to, po dwóch złych latach, jest bardzo trudno. Po jednym złym roku można to zignorować, ale dwa z rzędu są ciężkie.
Czy były momenty, kiedy wątpiłeś, czy pozostanie w profesjonalnym League of Legends to właściwa decyzja?
Trochę, ale nie do końca. To jest moje życie. Oczywiście, kiedy wygrywasz cały czas, jest łatwiej.
Porozmawiajmy o innej drużynie — T1. Dominują od lat. Co ich wyróżnia na tle innych?
Cóż, mają Fakera, prawda? Jest tam od 13 lat, co jest ogromne. Wie, jak wygrywać gry, doskonale rozumie makro i wie, jak prowadzić drużynę. To robi ogromną różnicę. Zawsze mają też świetnych graczy wokół niego. T1 są tak duzi, że mogą pozyskać najlepszych graczy — to się napędza, jak z G2. Silni gracze chcą do nich dołączyć, a oni zbudowali kulturę wygrywania.

W 2025 roku Worlds zapowiada się na jeden z najbardziej ekscytujących turniejów. Oprócz T1, które drużyny uważasz za głównych faworytów?
Prawdopodobnie Gen.G.
Jaki jest klucz do nieustającego sukcesu T1 na Worlds? Sztab trenerski, gracze czy coś innego?
Ich gracze mają wiele doświadczenia na Worlds. Czasami wydaje się, że wyciągają magię. Nawet gdy nie wyglądają na silnych w LCK, pokazują się na Worlds i wygrywają. Tam wszystko może się zdarzyć — jak wtedy, gdy DRX wygrało Worlds, mimo że ledwo się zakwalifikowali. Na Worlds ogromne znaczenie ma impet i atmosfera w drużynie. Zmiana środowiska może dać kopa. To często pomaga T1 odnieść sukces.
Wróćmy do NAVI. Gdyby NAVI dostało się na Worlds, które mecze byłyby dla Ciebie najbardziej ekscytujące? Którzy przeciwnicy byliby największym wyzwaniem?
Zdecydowanie T1. Byłem na Worlds trzy razy, ale nigdy nie grałem przeciwko Fakerowi. Gra przeciwko niemu byłaby najbardziej ekscytująca. Wygrana z drużyną z NA również byłaby bardzo zabawna.
Komentarze
Nadchodzące Topowe Mecze
Najnowsze topowe wiadomości






Brak komentarzy! Bądź pierwszym, który zareaguje