- Yare
Interviews
10:29, 05.07.2025
![[Ekskluzywnie] NAVI.Niku o przygotowaniach do Riyadh Masters: „Graliśmy sparingi z Falcons i Tundra. Wszystko przegraliśmy (śmiech)”](https://image-proxy.bo3.gg/uploads/news/221318/title_image/webp-8ef7016a461339c23746c5552ca59c6b.webp.webp?w=960&h=480)
Artem "Niku" Bachkur stał się jednym z głównych odkryć profesjonalnej sceny Dota 2 ostatnimi czasy. W obecnym sezonie młody midlaner zdążył już zaistnieć w składzie NAVI Junior, a na początku lipca, razem z innymi uczestnikami akademii, został przeniesiony do głównego składu klubu. Podczas gdy Niku koncentruje się na przygotowaniach do Riyadh Masters 2025, przygotowaliśmy z nim wywiad. O początkach kariery Artema, pracy pod kierunkiem ArtStyle, przygotowaniach do głównych wydarzeń roku w Dota 2 — czytajcie poniżej.
Masz zaledwie 16 lat, a już głośno zaistniałeś na profesjonalnej scenie Dota 2. Co dla Ciebie oznacza "Dota"? Jakie miejsce zajmuje w Twoim życiu?
Dla mnie to już więcej niż tylko gra. To mój sposób na życie. Budzę się — i już myślę o "Docie". Cały mój dzień kręci się wokół niej.
Co najbardziej podoba Ci się w "Docie"? Po prostu grasz dla przyjemności, czy bardziej pociąga Cię proces rywalizacji, turnieje?
Jedno i drugie. Podoba mi się zarówno sam proces gry, jak i rywalizacja. Chociaż czasami bywa ciężko — przegrywasz kilka gier z rzędu i już wszystko irytuje. Ale właśnie rywalizacja, turnieje, poczucie, że jesteś sportowcem, e-sportowcem — to bardzo przyciąga.

Obecnie w Dota 2 nie ma wielu młodych graczy. Wielu przechodzi do LoL lub innych gier. Jak myślisz, dlaczego tak jest?
Może dlatego, że Dota 2 jest trudniejsza od innych gier. Aby grać na wysokim poziomie, często trzeba mieć doświadczenie jeszcze z dzieciństwa — kiedy, na przykład, Twój brat gra, a Ty od małego jesteś obok, stopniowo poznajesz mechaniki. A w takim LoL można się zorientować w ciągu miesiąca.

Opowiedz trochę o sobie. Gdzie się urodziłeś, w jakim wieku zacząłeś grać w Dota i jak zdecydowałeś, że chcesz zostać profesjonalnym graczem?
Zacząłem interesować się Dota 2 jeszcze kiedy mój brat grał — gdzieś w 2015 roku. Siedziałem obok niego, patrzyłem, jak rozmawia w grze, jak przeciwnicy płoną w czacie — podobało mi się to. Chciałem poczuć tę przewagę, wysoki ranking. Sam zacząłem grać gdzieś w wieku 8-9 lat, przeciwko botom i w customy z kuzynem — jeszcze przez Skype. Gdzieś od 12 lat zacząłem grać w gry rankingowe na koncie brata, miał tam coś około 4000 MMR. Od razu zjechałem 1000 MMR, a w wieku 13 lat już odzyskałem 4000 MMR.
I co, były momenty, kiedy brat prosił Cię, żebyś mu "podbił" MMR?
Brat zawsze mówił, że gram gorzej niż on i żebym mu nie psuł statystyk. Ale potem poszedł na studia, nie miał czasu na grę, i konto w zasadzie zostało mi. Brat przyjeżdża raz na kilka miesięcy, patrzy — a tam już 6000 MMR. Żartował, że sam by podbił, ale wątpię (śmiech).

A jak powstał Twój nick — Niku?
To też związane z bratem. Nie wiedział, jaki nick wybrać, a mama kiedyś powiedziała: "Widziałam wiadomość o satelicie, który obraca się przeciwnie do ruchu wskazówek zegara — nie tak jak wszyscy." I wymyśliliśmy "Niku" — taki, który nie jest jak wszyscy. Ja podchwyciłem ten nick grając na jego koncie i zostawiłem sobie.
Masz idoli na scenie profesjonalnej? Może ktoś wpłynął na Twój styl gry?
Najbardziej podobał mi się Topson — jest po prostu top. Wzoruję się na nim, chcę osiągnąć jego poziom. A tak, myślę, że mój styl jest bardziej podobny do Malr1ne i Larl. Jednak moim największym idolem jest Topson. No i oczywiście SumaiL, który wygrał The International w moim wieku, ale teraz gra gorzej niż inni.
Kalibrowałeś się na swoim koncie? Pamiętasz pierwszy ranking?
Nie, nie miałem klasycznej kalibracji — grałem na koncie brata. Tam już był ranking, więc po prostu grałem dalej. Czyli swojego "od zera" nie miałem.

Ile MMR masz teraz?
Było prawie 16 000 MMR, jakieś 4 miesiące temu. Potem trochę spadło — teraz jest około 15 400 MMR.
Rodzice nie byli przeciwni, że poświęcasz tyle czasu na grę?
Mama się nie martwiła. Dostałem się do NAVI Junior w wieku 14 lat — to była 9 klasa. Nic strasznego w tym, że dziecko w tym wieku gra w gry komputerowe, nie było. A kiedy pojawiła się pensja — wszystkie pytania automatycznie zniknęły.
A jak trafiłeś do NAVI Junior? Opowiedz szczegóły.
Grałem gry rankingowe, byłem w top-300. Napisała do mnie menedżer NAVI Junior — powiedziała, żebym nie podpisywał kontraktów z innymi. Jeśli wejdę do top-100, to może pojawi się możliwość dołączenia do składu. Potem pisał do mnie Korb3n z Yellow Submarine, ale wybrałem NAVI Junior.


Miałeś okazję pracować z Artstyle. Jaki był jako trener?
To był mój pierwszy trener, więc jeszcze nie bardzo rozumiałem, jak wszystko powinno wyglądać. Ale wspierał drużynę, trzymał morale, pomagał z pomysłami, z draftami. Miał trochę niestandardowe spojrzenie na grę, ale czasami to działało. Po prostu wtedy nie było jasnej struktury treningowej, i przez to nie było postępu — dlatego po roku-półtora odszedł.
Teraz macie nowego trenera — TheHeartlessKing. Jak z nim?
Zupełnie inny poziom. Więcej dyscypliny, więcej skupienia na grze. Zajmuje się analizą, pomaga Zayac z draftami, ogląda mecze, wymyśla triki. I moralnie wspiera, i strategicznie prowadzi. Jest i analitykiem, i trenerem.
A jak Zayac sprawdza się jako kapitan?
Bardzo szybko się włączył. Po kilku dniach od przyjazdu powiedział: "Tak dalej nie pójdzie, trzeba zmienić podejście." I wprowadziliśmy zasady: nie siedzieć na TikToku podczas treningów, normalny tryb snu, odżywianie, nie kłócić się. Staliśmy się bardziej profesjonalni.

Po zmianach przeszliście kwalifikacje na The International i Riyadh Masters. Dzięki dobrym wynikom cały skład został przeniesiony do głównego składu NAVI. Jak zareagowałeś?
I tak rozumieliśmy, że to się stanie. Główny skład zawalił dwie kwalifikacje. Było jasne, że nas awansują. To nie był szok.
Ale presja jest teraz większa? W końcu NAVI to legendarna drużyna.
Nie ma presji ze strony organizacji. Ze strony fanów — też szczególnie nie odczuwamy. Po prostu musimy wygrywać. To najważniejsze.
Porozmawiajmy o nieoficjalnej rywalizacji z poprzednim głównym składem. Jak to odbierałeś?
Dla nas to nie była rywalizacja. Po prostu wiedzieliśmy: są oni, jesteśmy my. Grali w innym regionie, my — w swoim. Czasami byliśmy lepsi, ale nie było idei "musimy udowodnić, że jesteśmy silniejsi". Po prostu graliśmy i rozwijaliśmy się.


Jak przebiega przygotowanie do Riyadh Masters? Nad czym pracujecie?
Długo gramy razem, więc skupiamy się bardziej na grze — drafty, niuanse, poprawiamy problemy. Team building mamy już w porządku.
Przeciwko komu gracie scrimy? Jak idzie?
Przygotowujecie jakieś niespodziewane drafty?
Na razie gramy prościej. Potem, kiedy poczujemy pewność, można będzie coś wymyślić.

Może przeciwnicy was nie docenią?
Może być. I to będzie nam na rękę. Ale i tak — będziemy po prostu grać swoją grę i starać się wygrywać.
Jaki jest cel na turniej?
Minimum — wyjść z grupy. A dalej — jak pójdzie.
Trafiliście do grupy z Talon, Spirit i Xtreme. Jak ją oceniasz?

Jesteś drugim najmłodszym debiutantem na TI po SumaiL. Czy to coś dla Ciebie znaczy?
To po prostu fajne. Ale nic nie zmienia. I tak wiem, że jestem młody. Dla niektórych ten turniej jest ostatni, dla mnie — to dopiero początek. Więc gram bez presji.
Jak podoba Ci się nowy format turnieju?
Ciekawy. System szwajcarski — coś nowego dla Dota 2. Myślę, że i dla widzów, i dla graczy to będzie interesujące.
Jaki wynik na TI by Cię zadowolił?
Chociażby wyjść do play-offów. Chciałbym zajść jak najdalej.

Co sądzisz o tym, że TI "już nie jest tym, czym było"? Nagrody są mniejsze, hype opadł.
Może tak. Ale przyszedłem w tym czasie — i to moja droga. Gram, jak jest. I 5 mln nagród — to też nieźle.
Chciałbyś powrotu kompendiów? W 2016 roku to było super — levelowanie, czekanie. A teraz nawet kupować się nie chce.
Tak. Kompendium od razu rozwiązałoby problem z nagrodami. Chciałbym, ale zdecydowali się nie robić ich jak wcześniej.
Czy Valve robi wystarczająco dla Dota?
Jak na e-sport — myślę, że tak. Ale chciałbym częstsze aktualizacje, częściej zmieniać metę, ale mi i tak jest w porządku. Dla graczy solo chciałbym poprawić system rankingowy.

Na koniec — kilka słów dla fanów NAVI.
Kibicujcie nam. Nie jesteśmy już NAVI Junior — jesteśmy NAVI. Przygotowujemy się, chcemy pokazać naszą najlepszą grę. Kibicujcie i trzymajcie kciuki razem z nami.
Brak komentarzy! Bądź pierwszym, który zareaguje